Będzie strajk? Autobusy mogą nie wyjechać na ulice!
Dodano: 28.11.2015 | 20:34Nominacja Łukasza Niedźwieckiego wzbudza kontrowersje.
Na zdjęciu: Łukasz Niedźwiecki - załoga go nie zaakceptuje?
Fot. Sebastian Torzewski
Nowym prezesem Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy ma zostać Łukasz Niedźwiecki, jeszcze do niedawna zastępca prezydenta Bydgoszczy. Ta wieść nie spotkała się z entuzjazmem pracowników MZK, którzy w ramach protestu chcą sparaliżować komunikację w mieście.
Zszokowany decyzją jest przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej, Andrzej Arndt. Wyraził on niepokój wizją zarządzania spółką przez osobę, która swoje poprzednie stanowisko straciła w dość niejasnych okolicznościach. Niedźwiecki miał być skonfliktowany z częścią pracowników ratusza, przez co doszło do „zachwiania stosunków międzyludzkich” – co podkreślił prezydent Rafał Bruski. Mobbingu natomiast nie stwierdzono, choć sytuacja mogła wpływać na skuteczność zarządzania miastem. Ze względu na nagłą rezygnację prezesa Czyrnego, konieczne było szybkie zastąpienie go osobą o odpowiednich kwalifikacjach. Prezydent dementuje tez pogłoski o rzekomym zmuszeniu prezesa Czyrnego do rezygnacji a zaniepokojonych związkowców zaprasza do siebie na konsultację. Ci z kolei czują się postawieni pod ścianą i rozważają, m.in. rozpoczęcie strajku.