Budowlany KS rozpoczyna zmagania w IV lidze. Siłą beniaminka – kadra bez ubytków i siedem wzmocnień
Dodano: 10.08.2018 | 13:48Beniaminek IV ligi jutro rozpoczyna nowy sezon. Spytaliśmy trenera Zbigniewa Sieradzkiego, jak wyglądały przygotowania do rozgrywek.
Na zdjęciu: Skład Budowlanego KS Bydgoszcz na nowy sezon.
Fot. Kasia Pijarowska/Futbol z jajnikami
Po dwóch latach pobytu w klasie okręgowej Budowlany KS Bydgoszcz awansował do IV ligi. Gra na wyższym poziomie rozgrywkowym będzie dużym wyzwaniem, ale siłą podopiecznych Zbigniewa Sieradzkiego ma być wzmocniony skład, z którego w dodatku nie ubył żaden z autorów awansu.
W poprzednim sezonie BKS walczył o promocję do IV ligi do samego końca – awans został zapewniony w ostatniej kolejce, w wygranym 1:0 wyjazdowym pojedynku ze Startem Pruszcz. Bydgoska drużyna cały czas znajdowała się jednak w czołówce tabeli. Atutem drużyny była dobra postawa na własnym boisku – na obiekcie przy ulicy Sielskiej pokonała m. in. Grom Więcbork aż 7:0. Ofensywny styl drużyny podoba się sympatykom lokalnego futbolu.
Beniaminek IV ligi rozpoczął przygotowania do nowego sezonu 16 lipca. – Ciężko pracowaliśmy zawsze w poniedziałek i wtorek, w środę mieliśmy grę, a w czwartek trening pod przeciwnika – mówi MetropoliaBydgoska.PL trener Zbigniew Sieradzki. Do zespołu doszło siedmiu zawodników, którzy mają podnieść poziom rywalizacji i uzupełnić braki kadrowe. Trener zwraca uwagę, że najważniejszym celem było wzmocnienie defensywy.
– Dobrze wygląda Oskar Andrzejewski. To młody chłopak z rocznika 1998. Musieliśmy też znaleźć alternatywę na pozycję lewego obrońcy – jest nią Mateusz Choromański, także młodzieżowiec. Wrócił też Robert Rydzyński. Da on nam stabilizację i jakość na środku obrony – mówi Sieradzki.
Trener BKS za największe wzmocnienie uznaje Mariusza Taterę. Nowy bramkarz został wypożyczony z Chemika Bydgoszcz. – To zawodnik, który grał w trzeciej i czwartej lidze. Dotychczasowi bramkarze – Adam Zalewski i Marek Stefańczyk potrzebują bodźca. Mariusz gwarantuje jakość w stu procentach, ale nie jest powiedziane, że ma on pewne miejsce w składzie. Każdy musi sobie na to zasłużyć – podkreśla trener.
W trakcie przygotowań do sezonu w drużynie było testowanych wielu zawodników, przede wszystkim młodzieżowców. Niektórzy z nich, mimo że nie otrzymali teraz angażu do zespołu, będą obserwowani przez BKS. – Mamy na oku dwóch zawodników z rocznika 2000 i 2002. Wydaję mi się, że zimą po nich sięgniemy – zapowiada Sieradzki.
Siłą Budowlanego KS w nowym sezonie jest też fakt, że z klubu nie odszedł żaden z zawodników. – To jest plus tego zespołu. Były zapytania o Pawła Dudzika i Rafała Kostkowskiego, ale zostają u nas. To dobra informacja dla mnie i całej drużyny – zaznacza trener. Szkoleniowiec docenia też postęp, jaki przez rok pobytu w drużynie zrobił napastnik Kacper Sapa. – Ma dużo ambicji i pracuje nad sobą – komentuje Sieradzki.
Pierwszy mecz w nowym sezonie BKS zagra w sobotę, 11 sierpnia na własnym boisku przy ulicy Sielskiej z Lechem Rypin. Mecz rozpocznie się o godzinie 11:00. Później drużynę czeka wyjazd do Izbicy Kujawskiej, pojedynek u siebie z poważnie wzmocnioną drużyną Unii Janikowo i mecz w Brodnicy z tamtejszą Spartą. – Najważniejsze jest nie przegrywać i uczyć się tej czwartej ligi – deklaruje Sieradzki.
- Miał 2,7 promila i jechał Wojska Polskiego. Będzie konfiskata auta? - 18 marca 2024
- Przystanek Bydgoszcz Zachód po remoncie. Prace kosztowały 4,5 miliona złotych - 18 marca 2024
- W Bydgoszczy powstanie Centrum KOD. Co to będzie? - 18 marca 2024