Czy Pesa wyprodukuje Elfa 2 dla Kolei Śląskich? Konkurencja się odwołuje

Dodano: 28.08.2016 | 10:37

Do Krajowej Izby Odwoławczej trafiło odwołanie spółki Newag, która przegrała z bydgoską firmą przetarg na produkcję pociągów dla śląskiego przewoźnika.

Na zdjęciu: Wizualizacja czteroczłonowego Elfa 2 dla Kolei Śląskich.

Fot. PESA

Najprawdopodobniej w poniedziałek dowiemy się, czy bydgoska Pesa będzie mogła podpisać umowę z Kolejami Śląskimi na dostawę trzynastu nowych Elfów. Zastrzeżenia do oferty swojego konkurenta ma bowiem inny producent startujący w tym przetargu – Newag.

CZYTAJ WIĘCEJ: PESA pokazała Elfa 2 dla Kolei Śląskich. Mamy nowe wizualizacje

Zdaniem nowosądeckiej firmy, zaproponowana przez Pesę cena w przetargu (ok. 206 milionów złotych) może nosić znamiona „rażąco niskiej”. Jak informuje „Rynek Kolejowy”, Newag w swoim odwołaniu wskazuje, że Krajowa Izba Odwoławcza (to ona rozstrzygnie kwestię przetargu dla KŚ) już wcześniej unieważniała postępowania wygrane przez bydgoskiego producenta z podobnego powodu – mowa o zamówieniach dla Kolei Dolnośląskich oraz Małopolski.

Wątpliwości Newagu cena budzi z jeszcze jednej przyczyny – dostarczone na Śląsk pojazdy muszą być zgodne z systemem ETCS poziomu 2 oraz Technicznymi Specyfikacjami Interoperacyjności (TSI). Wdrożenie tych dwóch elementów zdaniem odwołującej się spółki podnosi koszt produkcji pojazdów o ponad milion złotych. A Elf 2, którego Kolejom Śląskim zaproponowała Pesa, oba te standardy ma posiadać. Newag twierdzi ponadto, że w swojej ofercie bydgoska firma nie uwzględniła kosztów projektowania oraz homologacji swojego nowego produktu.

W postępowaniu ogłoszonym przez KŚ Newag zaproponował cenę o 36 mln zł wyższą od Pesy. W przetargu brał udział również Stadler, który za 13 elektrycznych zespołów trakcyjnych chciał ok. 317 mln zł. Wszyscy producenci zaproponowali przewoźnikowi 10-letni okres gwarancji.