Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kontrowersyjny spektakl z Festiwalu Prapremier oceniony przez biegłych. „Nie obraża uczuć religijnych”

Dodano: 12.05.2017 | 15:12

Opinia biegłych nie oznacza końca śledztwa prowadzonego przez prokuraturę.

Na zdjęciu: Spektakl został zaprezentowany w budynku bydgoskiego teatru.

Fot. ST / archiwum

Spektakl trzeba oceniać w całości – uznali biegli, którzy po zrealizowaniu tego założenia wydali opinię na temat kontrowersyjnego spektaklu „Nasza i wasza przemoc” wystawionego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy podczas zeszłorocznej edycji Festiwalu Prapremier. Według nich nie doszło do naruszenia przepisów kodeksu karnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ: „Pornografia i pogarda wobec katolików” w bydgoskim teatrze? Spektakl trafił do prokuratury

Przypomnijmy, że na przełomie września i października ubiegłego roku do prokuratury wpłynęło osiem zawiadomień dotyczących obrazy uczuć religijnych i znieważania flagi państwowej we wspomnianym spektaklu. Złożyli je między innymi wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz oraz kilku bydgoskich radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ, a pieczę nad nią objął prokurator okręgowy. W śledztwie niezbędna była opinia dwóch biegłych: teatrologa i religioznawcy. Do bydgoskiej prokuratury wpłynęły już wystawione przez nich opinie.  – Obie opinie są spójne. Wskazują na to, że sztuka, jako całość, a nie poszczególne elementy wyrwane z kontekstu, nie narusza przepisów kodeksu karnego. Nie obraża uczuć religijnych innych osób, a jednocześnie nie znieważa symboli narodowych – informuje prok. Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

W tym momencie akta sprawy znajdują się w prokuraturze okręgowej. Decyzje co do dalszych działań, prokuratura podejmie w przyszłym tygodniu.

Niewykluczone, że ze względu na skandal, który powstał wokół tego spektaklu, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie przyznało środków na realizację tegorocznej edycji festiwalu. Organizacja tegorocznej edycji stoi pod znakiem zapytania.  CZYTAJ WIĘCEJ