Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Lekkoatleci ruszają na podbój Berlina. PZLA podało skład na mistrzostwa Europy

Dodano: 30.07.2018 | 22:48

W sumie do Berlina pojedzie aż 86 polskich lekkoatletów.

Na zdjęciu: Ostatniego dnia zmagań na mistrzostwach Europy odbędzie się finał konkursu tyczkarzy z udziałem Pawła Wojciechowskiego.

Fot. Stanisław Gazda / archiwum

Aż 86 zawodników wysyła Polski Związek Lekkiej Atletyki na mistrzostwa Europy w Berlinie (6-12 sierpnia). W tym gronie są zawodnicy bydgoskich klubów.

Na stadionie olimpijskim w Berlinie, swoje nadzieje na medal będą mieli kibice z grodu nad Brdą. Największe upatrują w konkursie tyczkarzy, gdzie jednym z faworytów będzie Paweł Wojciechowski. Zawodnik Zawiszy ostatnio sięgnął po mistrzostwo kraju, wygrywając w Lublinie z Piotrem Liskiem. – Lisek i Wojciechowski to moi główni rywale w walce o mistrzostwo. Muszę mieć ich na oku – mówi Francuz Renaud Lavillenie, który jest uznawany za głównego kandydata do złota. Walka o medale w skoku o tyczce mężczyzn zaplanowana jest na ostatni dzień zmagań – 12 sierpnia.

Dzień wcześniej w finale biegu na 400 metrów może pobiec Iga Baumgart-Witan (BKS Bydgoszcz). Organizatorzy kwalifikacje zaplanowali na piątek, 11 sierpnia, zaś finał na sobotę. Tego samego dnia ma odbyć się finał sztafety 4×400 m, w której zawodniczka BKS-u również pobiegnie. Problem polega na tym, że decydujący bieg na 400 m w sobotę rozpocznie się o 20:20, zaś finał sztafety o 21:50.


CZYTAJ WIĘCEJ: Adrianna Sułek w Studio Metropolia: Moim celem jest start na igrzyskach olimpijskich. Powalczę o to


Na medal mocno liczymy w przypadku Marcina Lewandowskiego. Zawodnik Zawiszy sam przyznaje jednak, że nie podjął decyzji, czy wystartuje na dystansie 800 czy 1500 metrów. – Czas na ostateczną decyzję mam do ostatniego dnia przed mistrzostwami – mówi Lewandowski w „Przeglądzie Sportowym”. Zarówno finał biegu na 800 metrów, jak i rywalizacji na dystansie niemal dwukrotnie dłuższym zaplanowano na piątkowy wieczór (10 sierpnia).

To nie będą jedyne akcenty z regionu. W stolicy Niemiec wystąpią także: Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek – bieg na 3000 m z przeszkodami) i Remigiusz Olszewski (Zawisza Bydgoszcz – bieg na 100 m, sztafeta 4×100 m). Zabraknie za to Adrianny Sułek z Zawiszy, której nazwisko ostatnio było wymieniane w kontekście występu w Berlinie przez szefa PZLA Tomasza Majewskiego. – Trener zdecydował, że nie wystartuję. Na pewno jest żal, nie do końca się z tym pogodziłam. Ufam, że trener podjął właściwą decyzję i że ona wyjdzie na naszą korzyść – mówiła brązowa medalistka mistrzostw świata juniorek w siedmioboju z fińskiego Tampere.

Szymon Fiałkowski