Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Oficjalnie: Bartosz Kownacki odchodzi z MON. „Dziękuję wszystkim, z którymi zmieniałem oblicze wojska”

Dodano: 22.01.2018 | 11:29

Na zdjęciu: Bartosz Kownacki pojawiał się wielokrotnie w Bydgoszczy przy okazji podpisywania kontraktów m.in. przez Nitro-Chem.

Fot. Stanisław Gazda

Bartosz Kownacki nie jest już wiceministrem obrony narodowej. Informację o jego dymisji podał w poniedziałek w oficjalnym komunikacie resort kierowany obecnie przez Mariusza Błaszczaka.

O odwołaniu Kownackiego mówiono już przed weekendem, a jako pierwszy informację o zmianach kadrowych w ministerstwie przekazał na Twitterze dziennikarz „Do Rzeczy” oraz Wirtualnej Polski Marcin Makowski. W poniedziałek informacje te potwierdził MON. „Prezes Rady Ministrów (Mateusz Morawiecki – red.) odwołał ze stanowisk dotychczasowych wiceministrów – Bartosza Kownackiego, Dominika Smyrgałę oraz Bartłomieja Grabskiego” – czytamy w komunikacie resortu obrony. W ich miejsce w poniedziałek powołano dwóch następców – Sebastiana Chwałka (który zajmie się działką Kownackiego – modernizacją armii) oraz Marka Łapińskiego (będzie odpowiedzialny za strategię obronną, budżet i sprawy socjalne). W ubiegłym tygodniu za Błaszczakiem do MON przeszedł też Tomasz Zdzikot (będzie nadzorował departament prawny, zajmie się też sekcją teleinformatyczną oraz wojskowym szkolnictwem wyższym). Funkcję wiceministra zachował natomiast odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe Tomasz Szatkowski.

Bartosz Kownacki, który od kilku dni był zdecydowanie mniej aktywny, także w mediach społecznościowych, w poniedziałek około godziny 10:30 opublikował zdjęcie ze współpracownikami. Opatrzył je podpisem (pisownia oryginalna): „Dziękuję wszystkim z którymi przez ostatnie 2 lata zmieniałem oblicze wojska. To był dla mnie zaszczyt pracować z Wami i służyć Polsce”.

Były już wiceminister obrony był uważany za jednego z najbardziej zaufanych ludzi odwołanego ministra Antoniego Macierewicza. Odpowiedzialny był za zamówienia dla polskiej armii. Wielokrotnie pojawiał się w Bydgoszczy przy okazji podpisywania kontraktów na uzbrojenie – między innymi w Nitro-Chemie czy Belmie.

Do jego dymisji, według kuluarowych informacji, miała przyczynić się sprawa zakupu rakiet Patriot od Amerykanów. Przekazana pod koniec listopada przez Pentagon propozycja (kontrakt opiewający na 10,5 mld dolarów) była komentowana przez Kownackiego jako „nie do przyjęcia”, co miało za Oceanem nadszarpnąć zaufanie do polityka Prawa i Sprawiedliwości. Aktualnie jednak nadal toczą się rozmowy w sprawie finalizacji umowy, a jeszcze w ubiegłym tygodniu sam Kownacki mówił, że do USA mają udać się przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia MON. Podpisanie kontraktu z Amerykanami przewidywane jest na przełom lutego i marca.