Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Ryszard Petru w Bydgoszczy: Stonoga śmieje się obywatelom w twarz

Dodano: 15.10.2015 | 18:54
Ryszard Petru

Podczas wizyty w Bydgoszczy Ryszard Petru skomentował ostatnie wydarzenia kampanii wyborczej.

Na zdjęciu: Ryszard Petru spotkał się z działaczami swojego ugrupowania w restauracji Sowa.

Fot. Sebastian Torzewski

W czwartek w Bydgoszczy zjawił się Ryszard Petru. Lider Nowoczesnej spotkał się z dziennikarzami oraz działaczami swojego ugrupowania, a także odniósł się do ostatnich wydarzeń w kampanii.

R-Bus lidera Nowoczesnej zjawił się na ul. Mostowej z półgodzinnym opóźnieniem, po czym Petru wszedł do restauracji Sowa, gdzie odbywało się spotkanie. – Wiem, że takie są zasady, że trzeba albo jechać z Bydgoszczy do Torunia, albo z Torunia do Bydgoszczy i zawsze staram się tak robić – mówił polityk, który w czwartek odbywał wizytę w dwóch głównych miasta województwa.

Petru w swoim przemówieniu skupił się na polityce ogólnokrajowej oraz skomentował środowe ujawnienie korespondencji działaczy Nowoczesnej. – Stonoga śmieje się obywatelom i państwu w twarz. Włamuje się na skrzynki i fałszuje informacje. Pytanie, na czyje zlecenie działa i z kim współpracuje – mówił polityk, który z tą sprawą zwrócił się wczoraj do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Kampania wyborcza jest na finiszu, a partia Petru notuje niezłe wyniki w sondażach, w których ugruntowała już swoją pozycję w parlamencie. Lider Nowoczesnej zachowuje jednak spokój – Pamiętajmy, że sondaże nie przewidziały ostatnio wyników wyborów prezydenckich czy frekwencji referendum – mówił Petru. – Korwinowcy i Kukizowcy cały czas utrudniają nam m.in. przeprowadzanie konferencji, a to znaczy, że się nas boją – dodawał, nawiązując do wydarzeń ze środowej konferencji.

O jakich celach mówił w Bydgoszczy Petru? Wspomniał o poprawie sytuacji małych i średnich firm, zmianach w wynagradzaniu nauczycieli i przyśpieszeniu działania sądów. – W przypadku procesów w trybie wyborczy udaje się szybko rozwiązywać spory – argumentował lider ugrupowania.

Wraz z Petru zaprezentowali się kandydaci Nowoczesnej startujący w grodzie nad Brdą. Bydgoska „jedynka”, Michał Stasiński, zwracał uwagę, że jego ugrupowanie jest najbardziej „kobiece” w okręgu – panie zajmują bowiem 54% miejsc na liście.

Sebastian Torzewski