
18-letni sprawca tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej aresztowany. Zginęła w nim 19-latka [WIDEO]
Na zdjęciu: Zatrzymany 18-latek został doprowadzony na przesłuchanie najpierw na komendzie policji, a później w prokuraturze, gdzie usłyszał zarzuty.
Fot. KPP Radziejów
Podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w miejscowości Czołówek w powiecie radziejowskim 18-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami – taką decyzję podjął sąd.

Zobacz również:
Tragiczny wypadek na DW266. Zginęła w nim 19-letnia dziewczyna
Noc z poniedziałku na wtorek (15/16 czerwca). Pół godziny po północy służby ratunkowe zostają zawiadomione o tragicznym w skutkach wypadku na odcinku drogi wojewódzkiej 266 w miejscowości Czołówek w powiecie radziejowskim. Kierujący oplem astrą wyprzedza inny pojazd, jednak podczas tego manewru uderza w jadącą w tym samym kierunku hondę civic. Oba samochody następnie uderzają w przydrożne drzewo. Na miejscu ginie 19-letnia dziewczyna – pasażerka opla. Trzech innych nastolatków, którzy jechali oplem – wśród nich 13-letni chłopak – zostaje zabranych do szpitala. – Od wszystkich uczestników pobrano krew do badań – mówili wówczas funkcjonariusze.
Kierowcą opla okazał się być 18-letni chłopak. – Zatrzymany nie posiadał prawa jazdy – mówi asp. sztab. Marcin Krasucki z zespołu prasowego radziejowskiej policji. Śledczy prowadzący postępowanie zebrali już na tyle bogaty materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie zatrzymanemu szeregu zarzutów.
Pierwszym z nich jest spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, kolejne dwa dotyczą posiadania narkotyków. – Kierowania autem pod wpływem środka odurzającego oraz posiadania i udzielenia nieletniemu amfetaminy – dodaje Krasucki. Czwarty zarzut, jaki 18-latek usłyszał podczas przesłuchania w radziejowskiej prokuraturze dotyczy nakłaniania świadków do składania fałszywych zeznań w celu uniknięcia odpowiedzialności za spowodowanie wypadku.
Zatrzymanemu 18-latkowi grozi nawet 12 lat za kratkami. Śledczy nie zdradzają, czy przyznał się do winy ani jakiej treści zeznania złożył w prokuraturze. Wiadomo, że po przesłuchaniu podjęto decyzję o skierowaniu wniosku do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd podczas wczorajszego posiedzenia przychylił się do niego, co oznacza że chłopak spędzi za kratkami najbliższe trzy miesiące.
Jutro odbędzie się pogrzeb 19-letniej Natalii, która zginęła w tym wypadku.
Jak dilował to ma pieniądze. Pewnie się wykupi.