26-latek utonął w Brdzie. Są pierwsze zatrzymania i prokuratorskie zarzuty

Dodano: 08.11.2022 | 16:18

Na zdjęciu: Do tragedii doszło 28 października w samym centrum Bydgoszczy.

Fot. Stanisław Gazda / archiwum

Są pierwsze zatrzymania po śmierci 26-letniego Jakuba, który w piątek (28 października) utonął w Brdzie. – Sprawa jest rozwojowa, możliwe są kolejne zatrzymania – mówią funkcjonariusze.

– Tę sprawę traktujemy priorytetowo – słyszymy w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Południe, która nadzoruje śledztwo w sprawie wyjaśnienia przyczyn śmierci 26-latka. Już wiemy, że w związku ze zdarzeniem, kryminalni z bydgoskiej komendy zatrzymali trzy osoby.

W ręce funkcjonariuszy wpadli 16-latek oraz 17- i 18-latek. Wobec najmłodszego, akta sprawy zostały skierowane do sądu rodzinnego, natomiast dwaj pozostali są pod policyjnym nadzorem. Z naszych informacji wynika, że śledczy z prokuratury skierowali wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 18-latka, jednak sąd podczas dzisiejszego (8 listopada) posiedzenia, nie przychylił się do tego wniosku, stąd też dwaj zatrzymani są pod nadzorem policji.

Kryminalni zapowiadają, że ta sprawa jest rozwojowa. – Możliwe są kolejne zatrzymania – słyszymy od funkcjonariuszy, którzy na trop trzech zatrzymanych wpadli w wyniku przeprowadzonych czynności operacyjnych. Jak się z kolei dowiadujemy, trójka zatrzymanych usłyszała zarzuty z art. 158 kodeksu karnego, tj. udziału w bójce lub pobiciu.

Przypomnijmy: do tragedii doszło w piątek, 28 października wieczorem, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Wiadomo, że samo zdarzenie było mocno rozciągnięte w czasie, a jeden z jego uczestników miał przy sobie siekierę (śledczy zdementowali zaś pojawiające się w mediach społecznościowych informacje o tym, by w ruch miały pójść także maczety). Prokuratura ma już także wstępne wyniki sekcji zwłok, które wykazały, że przyczyną śmierci 26-latka było utonięcie.