Akcja policji na Artyleryjskiej. Zatrzymany torunianin ugryzł funkcjonariusza!

Dodano: 02.09.2021 | 15:37

Na zdjęciu: Mężczyzna był poszukiwany przez toruński sąd.

Fot. KWP Bydgoszcz

Bydgoska „drogówka” zatrzymała poszukiwanego torunianina. 27-latek wpadł podczas kontroli drogowej na ulicy Artyleryjskiej. Mężczyzna, podczas próby ucieczki, ugryzł jednego z policjantów, co pogorszyło jego sytuację.

Wczoraj (1 września) patrol z bydgoskiego wydziału ruchu drogowego zauważył pojazd marki Renault, którego kierowca naruszył zakaz wjeżdżania na skrzyżowanie, gdy nie było miejsca do kontynuowania jazdy. Mundurowi pojechali za nim i zatrzymali auto do kontroli na ulicy Artyleryjskiej w Bydgoszczy. – Tam funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka. W trakcie sprawdzania kierowcy okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. To jednak nie wszystko. Z policyjnej bazy danych wynikało, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Toruniu do odbycia kary pozbawienia wolności – wyjaśnia kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

W momencie, kiedy policjanci zakładali mężczyźnie kajdanki, ten nagle stał się agresywny i ugryzł w przedramię jednego z funkcjonariuszy. Policjanci obezwładnili 27-latka. W trakcie przeszukania jego pojazdu znaleźli opalone szklane lufki, młynek do mielenia marihuany oraz nasiona tej rośliny. Od zatrzymanego została pobrana krew do badań. Następnie trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj poszukiwany 27-latek został doprowadzony do śródmiejskiego komisariatu, gdzie policjanci na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut stosowania przemocy w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Lidl i Kaufland otwarte we wszystkie niedziele. Gdzie w Bydgoszczy zrobisz zakupy?

– Dodatkowo będzie też odpowiadać przed sądem za popełnione wykroczenia. Natomiast jeśli badania laboratoryjne wykażą, że w jego organizmie znajdowały się narkotyki, wówczas usłyszy kolejny zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu pod wpływem zakazanych środków odurzających. Teraz mieszkaniec Torunia najbliższe miesiące spędzi za kratami zakładu karnego. Niewykluczone, że nowe zarzuty wydłużą mu pobyt w więzieniu – dodaje Słomski.