Astoria po porażce z Rosą. „Zawiodła skuteczność”

Dodano: 03.11.2015 | 10:51

W sobotnim meczu I ligi Astoria Bydgoszcz przegrała z Rosą Radom.

Na zdjęciu: Jednym z problemów Astorii w sobotnim meczu była skuteczność.

Fot. Sebastian Torzewski

W sobotnim meczu I ligi koszykówki mężczyzn zawodnicy Astorii Bydgoszcz przegrali z Rosą Radom 63:73. Po meczu trener Przemysław Gierszewski przyznawał, że jego podopiecznych zawiodła przede wszystkim skuteczność.

Astoria przez niemal cały mecz prowadziła wyrównaną walkę z Rosą, ale w II kwarcie pozwoliła jej odskoczyć na około dziesięć punktów. W kolejnych minutach spotkania ta różnica okazała się nie do zniwelowania. – Przy tak agresywnej obronie ciężko było dogonić rywali, bo musieliśmy rzucać z trudnych pozycji. Z tego powodu zawiodła nas skuteczność, bo 36% z gry to za mało. Do tego doszło jeszcze piętnaście niecelnych wolnych – mówił po meczu Przemysław Gierszewski.

W podobnym tonie wypowiadał się zawodnik Astorii, Sebastian Laydych. – To my mieliśmy grać agresywnie w obronie, ale poszło to w drugą stronę – mówił koszykarz, który przyznał, że bydgoski zespół miał problem z dostarczaniem piłek pod kosz. Jego zdaniem, Asta nie wykorzystała także przewagi fizycznej. – Goście nie mieli nic do stracenia i zagrali fantastyczne zawody. My musimy wyciągnąc wnioski i popracować, jeśli mamy wejść do play-offów – podsumował Laydych.