Na zdjęciu: Ciało kobiety zostało odnalezione w lesie, było przykryte gałęziami.
Fot. Archiwum
Do tragedii doszło na początku marca w miejscowości Krzywogoniec w gminie Cekcyn w powiecie tucholskim. 19-latek już ma postawiony zarzut zabójstwa, a decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Śledztwo w sprawie wyjaśnienia okoliczności tragedii prowadzą śledczy z tucholskiej prokuratury. To oni poinformowali o tragedii i tym, że w lesie zostały ujawnione zwłoki 31-letniej kobiety. – Zwłoki zostały ujawnione 3 marca, leżały przy dukcie leśnym i były przykryte stertą gałęzi – mówi szef Prokuratury Rejonowej w Tucholi Marcin Przytarski. Niespełna dwadzieścia cztery godziny później, kryminalni z tucholskiej komendy zatrzymali do sprawy 19-letniego mężczyznę.
Podczas przesłuchania w prokuraturze, 19-latkowi przedstawiono zarzut z art. 148 p. 1 kodeksu karnego, tj. zarzut zabójstwa. – Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia – dodaje prok. Przytarski. Śledczy nie zdradzają treści wyjaśnień złożonych przez podejrzanego, jednakże decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, bo właśnie o zastosowanie tego środka zapobiegawczego wnioskował do sądu prokurator.
Z informacji wynika, że zarówno 19-latek, jak i ofiara znali się, a mężczyzna już wcześniej miał konflikty z prawem. – Śledztwo cały czas jest w toku, odbyła się już sekcja zwłok 31-latki, obecnie czekamy na jej wyniki – kończy szef tucholskiej prokuratury.