Burmistrz Koronowa dostał 2 tys. 600 zł podwyżki. Wśród części mieszkańców zawrzało

Dodano: 05.07.2023 | 12:04

Na zdjęciu: Była to kolejna próba wprowadzenia podwyżki dla burmistrza

Fot. IN

Pierwsza próba podwyższenia wynagrodzenia burmistrza Koronowa nie udała się. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koronowie radni związani z włodarzem podjęli drugą próbę. Tym razem udało się.

Pierwsza próba została podjęta podczas kwietniowej sesji. Chciano dać burmistrzowi 2 tys. 600 zł podwyżki na miesiąc. W tej sytuacji Patryk Mikołajewski miałby zarabiać 17 tys. zł. Radni związani z burmistrzem tłumaczyli, że wzrost wynagrodzenia ma wynikać ze wzrostu wartości zrealizowanych inwestycji, budżetu Gminy Koronowo, zakresu obowiązków oraz z inflacji. Sam zainteresowany, czyli burmistrz prosił, aby zdjąć ten punkt z porządku obrad. Wniosek samorządowca został odrzucony, jednak wynik głosowania nad samą podwyżką był negatywny. Radni zagłosowali 10 do 10. Warto zaznaczyć, że podczas głosowania nieobecny był wiceprzewodniczący rady Tomasz Gordon.

Kolejny wniosek

Temat powrócił podczas ostatniej sesji. Co ciekawe tego punktu początkowo nie było w porządku obrad. Podczas trwania sesji wniosek o podwyżkę złożył Tomasz Gordon. Ten sam, który podczas ostatniego głosowania był nieobecny. Radni zaakceptowali wniosek radnego, a podczas głosowania nad samą podwyżką głosami radnych związanych z burmistrzem podwyżka została przyjęta. Za podwyżką byli radni Patryk Bociek, Henryk Borowicz, Tomasz Gordon, Bogusław Guziński, Artur Koper, Elżbieta Mojzesowicz, Sławomira Polewana, Ilona Pubanc, Tomasz Skotnicki, Małgorzata Szymczak, Mariusz Weleziński. Przeciwni podwyżce byli radni Stanisław Gliszczyński, Mirosława Holka, Katarzyna Karwat, Marian Kuropatwiński, Piotr Mitera, Wojciech Orliński, Olech Raddatz, Maciej Szlagowski, Katarzyna Szulta-Romaniuk i Ewa Szymańska.

Podwyżka o 2 tys. 600 zł

Zgodnie z podjętą uchwałą ustalono wynagrodzenie burmistrza na kwotę 17 tys. 35 zł. Oznacza to podwyżkę o 2 tys. 600 zł. W uchwale zaznaczono też, że minimalne wynagrodzenie burmistrza nie może być niższe niż 14 tys. 435 zł, zaś najwyższe nie większe niż 18 tys. 44 zł.

Wśród części mieszkańców zawrzało

Jeszcze w dyskusji przed głosowaniem swoje zdanie wyraziła radna Katarzyna Szulta-Romaniuk. – Ja pragnę tylko zwrócić uwagę Państwa radnych, że to na ostatniej sesji pan burmistrz Patryk Mikołajewski sam użył sformułowania, że szuka oszczędności i te oszczędności zaczyna od siebie – mówiła radna. Zawrzało także wśród części mieszkańców. Widać to chociażby we wpisach internetowych. – Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące ponownego procedowania odrzuconych uchwał? – pisze pani Marietta. – Trochę to bez sensu, bo wychodzi na to, że jak się radni na coś nie zgodzą to można im to wtykać aż do skutku… Rozumiem ponowne pochylenie się nad sprawą gdy zajdą jakieś znaczące zmiany mogące mieć wpływ na ocenę procedowanej sprawy. Co zmieniło się w tym przypadku, poza ilością radnych w trakcie sesji? – dodaje. – A kiedy dostaną podrzędni pracownicy, którzy dbają na co dzień o czystość naszej gminy ? – pisze natomiast pani Agnieszka. – Wizerunkowo w oczach mieszkańców była szansa zyskać dużo dużo dużo więcej gdyby stanowczo zaapelował że dziękuje za tę podwyżkę ale ze względu na oszczędności lub nawet z jakiegokolwiek innego powodu – prosi o rezygnację z procedowania tego tematu – to natomiast zdanie pana Rafała.