Burza nad Bydgoszczą i okolicami. Strażacy otrzymali ponad 500 zgłoszeń! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dodano: 12.08.2017 | 09:39

Usuwanie zniszczeń po ostatniej nocy może potrwać nawet kilka dni - komentują strażacy.

Na zdjęciu: Wyrwane drzewa po nocnej burzy nie są w Bydgoszczy widokiem nietypowym.

Fot. nadesłane

Pół tysiąca zgłoszeń w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim, ponad 100 tysięcy osób w regionie pozbawionych prądu, powalone drzewa, zablokowane drogi i zniszczone samochody – taki jest wstępny bilans zniszczeń spowodowanych przez gwałtowne burze i ulewy, które minionej nocy przetoczyły się przez nasze województwo.

Pierwsze zgłoszenia strażacy z miasta nad Brdą otrzymali już przed godziną 22:00, gdy tzw. burza wielokomórkowa (w skrócie – składająca się z kilku burz) dopiero docierała do granic Bydgoszczy. Gdy po godzinie ósmej pytaliśmy kpt. Aleksandrę Starowicz o liczbę zgłoszeń, od razu zastrzegła, że podana przez nią wartość na pewno nie jest ostateczna. – Zgłoszeń było ponad pięćset, ale stanowisko kierowania nadal otrzymuje kolejne. Strażacy mają ręce pełne roboty – mówi w rozmowie z nami.

Masz zdjęcie lub film dokumentujące zdarzenia z minionej nocy – wyślij je nam na redakcja@metropoliabydgoska.pl lub w wiadomości na Facebooku!

Poranek odsłonił znaczną część zniszczeń, do których doprowadziła nocna burza. Mieszkańcy w mediach społecznościowych już od kilku godzin dokumentowali następstwa żywiołu – na osiedlu Błonie przy ulicy Okrzei wiatr zerwał poszycie dachu jednego z bloków, internauci z górnego tarasu miasta informowali o powalonych drzewach, które spadały w rejon ich klatek schodowych (Kapuściska, Wzgórze Wolności), burza nie oszczędziła także niektórych aut, które uszkodziły konary. Interwencje objęły zresztą obszar całej Bydgoszczy – strażacy byli niezbędni między innymi na rondzie Grunwaldzkim, ul. Konopnickiej, Inwalidów, Dwernickiego oraz w Fordonie. Nad ranem z uwagi na uszkodzoną trakcję na Babiej Wsi tramwaje notowały utrudnienia w ruchu.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że na terenie całego kraju w wyniku burzy prądu zostało pozbawionych ponad 300 tysięcy osób. Najwięcej – właśnie w województwie kujawsko-pomorskim – 117 tysięcy. Częściowo lub całkowicie zablokowane były m.in. drogi krajowe nr 5 (okolice Żnina), 10 (w rejonie Solca Kujawskiego) oraz 56 (trasa Koronowo – Włóki, za zjazdem na Dobrcz). Łącznie w całym województwie straż pożarna odnotowała 2500 zgłoszeń.

W wyniku nocnych burz w regionie spadło od 25 do 40 mm deszczu (lokalnie do nawet 50 mm), wiatr osiągał w porywach nawet 100 kilometrów na godzinę. Lokalnie spadł także grad. Na sobotę RCB zapowiada burze w północno-wschodnich oraz południowo-wschodnich regionach Polski.

Na godzinę 10:30 zapowiedziano briefing prasowy wojewody Mikołaja Bogdanowicza oraz komendanta wojewódzkiego nadbryg. Janusza Halaka dotyczący zdarzeń z minionej nocy.