Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Czy pociąg z Fordonu zawiezie nas do Nakła lub Nowej Wsi? Bydgoska kolej miejska tematem kampanii

Dodano: 19.03.2024 | 17:10

Na zdjęciu: Czy za kilkadziesiąt miesięcy ze stacji Bydgoszcz Fordon pojedziemy do Nakła nad Notecią czy Chmielnik?

Fot. Kinga Ściesińska

Bydgoska Prawica Łukasza Schreibera wraca do pomysłu realizacji bydgoskiej kolei miejskiej. Jest ku temu stosowna okazja – za dwa lata PKP PLK odda do użytku stację Bydgoszcz Fordon, co umożliwi mijanie się pociągów i możliwość kończenia tam połączeń. O działania w tej sprawie zapytaliśmy też polityka Koalicji Obywatelskiej Łukasza Krupę.

Bydgoska kolej miejska – jak powiedział kandydat na prezydenta Bydgoszczy Łukasz Schreiber – to uzupełniający komponent programu Bydgoskiej Prawicy dotyczącego transportu publicznego. – Proponujemy trzy nowe połączenia kolejowe: Nowa Wieś Wielka – Solec Kujawski, Fordon – Nowa Wieś Wielka i z Nakła nad Notecią do Fordonu. W ten sposób „wydzielamy” typową kolej miejską ze wspólnymi przystankami dla tych wszystkich tras – Bydgoszcz Fordon, Bydgoszcz Leśna, Bydgoszcz Bielawy i Bydgoszcz Wschód – wyliczał.

Wyzwaniem dla wykorzystania połączeń kolejowych w transporcie na terenie miasta jest integracja taryfowa – połączeniami kolejowymi zarządza bowiem marszałek województwa. Schreiber chciałby, by osoby posiadające „sieciówkę” na przejazdy tramwajami i autobusami mogły korzystać w pełni z bydgoskiej kolei miejskiej. – To szybka i ekologiczna forma przejazdu – zachwalał poseł PiS. Sam jednak zadał pytanie: ile to będzie kosztowało? – Z naszymi ekspertami wyliczyliśmy, że koszt zamknąłby się w kwocie 12 milionów złotych – odpowiedział sobie kandydat na prezydenta.

Schreiber liczy jednak na porozumienie z urzędem marszałkowskim i uzyskanie co najmniej 30% dofinansowania na ten cel, a także na dodatkowe środki z budżetów ościennych gmin. – Koszt dla miasta powinien zamknąć się zatem w kwocie 5-6 milionów złotych – przekonywał. Lider fordońskiej listy Bydgoskiej Prawicy Wojciech Bielawa podkreślił natomiast, że obecnie przystanek Bydgoszcz Fordon jest w opłakanym stanie, ale to się zmieni – za dwa lata PKP PLK zamierza ponownie odtworzyć tutaj stację i wybudować także nowy przystanek bliżej Starego Fordonu [SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY INWESTYCJI].

Musimy wykorzystać tę szansę, która otwiera się przed nami. Bydgoszcz ma swoje specyficzne, rozciągnięte położenie i musi być świetnie skomunikowana na osi wschód – zachód. Nie ma szybszego środka transportu niż kolej – przyznał Bielawa. Jak dodał Marek Stankiewicz, kandydat na radnego z nr 6 w okręgu śródmiejskim, jako miłośnik kolei kierował wiele zapytań do marszałka województwa w sprawie uruchomienia tego typu połączeń. – Na razie uruchomił jedno połączenie z Bydgoszczy Wschód do Nowej Wsi Wielkiej, które stało na dworcu głównym przez 15 minut. Ilość kursów z Nakła nad Notecią czy Nowej Wsi jest niewystarczająca – przyznał.

Pomysł Schreibera to temat, który pojawiał się w kampanii wyborczej już 10 lat temu. Wówczas wykorzystanie kolei w systemie transportowym Bydgoszczy lansował komitet Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. – Poświęciliśmy wtedy jedną z konferencji połączeniu Osowa Góra – Fordon. Zaprosiliśmy dziennikarzy do składu elektrycznego i przejechaliśmy tą trasą wykazując, że jest to szybsze rozwiązanie niż autobus. Niestety, ta koncepcja nie mieści się w wizji Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Mam nadzieję, że po tych wyborach się to zmieni, niezależnie kto zostanie prezydentem, a miasto wyjdzie z takiego powiatowego myślenia o komunikacji. Niektóre z naszych ówczesnych postulatów teraz powoli się przebijają. Możliwe, że za cztery lata stwierdzimy, że to co my mówiliśmy wtedy, dopiero po ośmiu latach zyska uznanie, jak właśnie szybka kolej miejska albo równoległe połączenie do Fordonumówił przed wyborami samorządowymi w 2018 roku Piotr Cyprys, prezes stowarzyszenia, a w 2014 roku kandydat na prezydenta miasta.

Dużą rolę w kwestii stworzenia „bydgoskiej SKM” ma wspomniany marszałek województwa, jak i sejmik. Podczas wtorkowej konferencji prasowej – poświęconej krytyce pomysłów Łukasza Schreibera – wiceprezydent Bydgoszczy, a wcześniej radny sejmiku oraz kandydat w wyborach do tej izby Łukasz Krupa (KO) podkreślił, że przez działania rządu PiS miasto straciło dostęp do środków na rozwój komunikacji np. przez brak ustaw metropolitarnych (poza tą dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii).

Dziś poseł Schreiber zrobił konferencję, na której mówił o nowych połączeniach kolejowych. Takie połączenia mogłyby funkcjonować już dawno, gdybyśmy mieli ustawę o Metropolii Bydgoszcz, bo dodatkowe środki z budżetu państwa służyłyby do dotowania przejazdów na liniach, które z początku mogłyby być nierentowne – skomentował. Zapytaliśmy jednak kandydata, czy w sejmiku będzie działał na rzecz uruchomienia połączeń do przebudowanej stacji w Fordonie.

Siatki połączeń są zmieniane zgodnie z potrzebami, które są analizowane przez służby urzędu marszałkowskiego. Jako radny – kiedy przyjdzie na to czas – z pewnością będę brał w dyskusjach na rzecz przemodelowania siatki po otwarciu stacji – uzupełnił Krupa. Obyśmy zatem nie czekali na kolejne wybory i kolejne deklaracje dotyczące wykorzystania kolei w Bydgoszczy, tylko wreszcie nią jeździli.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Dariusz
Dariusz
1 miesiąc temu

Super CPK już pisowcy zbudowali, teraz pora na szybką kolej miejską.

Marian
Marian
1 miesiąc temu

Rozmawiać trzeba już dziś. Bo jak wspominał jakiś Pan odpowiedzialny za transport kolejowy w Kujawsko-Pomorskim to nie jest tak że przy podpisanych przetargach można sobie dokładać pociągów. Muszą być przetargi itp. Tak słyszałem w radio chyba albo tv. Zatem trzeba zacząć rozmawiać i działać już dziś, żeby za 2 lata jak będzie stacja Fordon nie okazało się, że trzeba czekać kolejne 2 lata na pociągi.

Last edited 1 miesiąc temu by Marian
Michal
Michal
1 miesiąc temu

Zapomnieliście że jest linia kolejowa przez Białe Błota Szubin do Kcynii

Adam
Adam
1 miesiąc temu

Mam nadzieję że teraz kiedy Polska dostała z KPO setki miliardów złotych, znajdą się w końcu pieniądze na remont linii kolejowej Bydgoszcz-Szubin-Kcynia.

Jacek
Jacek
1 miesiąc temu

Bydgoszcz to jednak miasto bez przyszłości, Politycy nie mogą zgodzić się na oczywiste sprawy. A czas płynie i młodzi jadą na studia do Poznania, Gdańska,

Alex
Alex
1 miesiąc temu

Ten pomysł wart jest realizacji i rozwoju.
Czyli kolej aglomeracyjna i P&R w Fordonie bądź nawet w Strzyzawie.
Do tego pociągi konczace bieg z zachodu na B.Wschod i że Wschodu na B.Osowa Góra.

Stefan
Stefan
1 miesiąc temu

ani pan Całbecki ani Bruski (też Dombrowicz) nie chceli /nie chcą rozwoju połączeń kolejowych wokół Bydgoszczy Gołańcz Kcynia SzubinBydgoszcz, linie w Borach Tucholskich ) podziękujmy tym,którzy nadal chcą być na stanowiskach (pC i p B)

ANDRZEJ
ANDRZEJ
1 miesiąc temu

Prosi się przedłużyć do Dąbrowy Chełmińskiej? To też Powiat Bydgoski

Wojtas
Wojtas
1 miesiąc temu

jezeli Fordon ma byc stacją z której odjezdzac będą pociągi do Nakła czy Inoworocławia, to trzeba rozmawiac już dziś. umowy na przewozy w KUJ-POM sa podpisane do chyba 2030r. Arriva jezdzi linią 209 do Fordonu, i jak ma tutaj wjechac Polregio to moim zdaniem konieczne bedzie przemeblowanie umow. trzeba dzialać JUŻ, jak to ma wyglądać i kto to ma finansować. Jak ktos wyzej napisał, nie da się tego zrobić na kilka miesiecy przed otwarciem stacji.

kaziu
kaziu
1 miesiąc temu

No proszę pojawiły się odgrzewane kotlety. Temat rzeka związany z wyborami , to standardowy cykl. Tym razem dokopał się do tej tematyki spadochroniarz,który chce coś ugrać….. , a cel uświęca środki.Już nie zależnie od intencji tego Pana , temat połączenia Fordonu z reszta Bydgoszczy i nie tylko ,to nie nowość ,to coś co trwa dziesięciolecia.Mase lat wstecz w 1984 r została uruchomiona trakcja elektryczna łącząca Bydgoszcz Wschód z Fordonem .Początkowo kursowało 11 par pociągów elektrycznych EN 57, do tego składy do Brodnicy ,Chełmży .Z czasem składy elektryczne zaczęto wycofywać ,bo zaczęły przewozić powietrze zamiast pasażerów.To samo później stało się z… Czytaj więcej »

Pasażer
Pasażer
1 miesiąc temu

kaziu: nie zgodzę sie z Panem że frekwencja z Bydgoszczy do Chełmży szału nie robi. Jechał Pan? Był Pan w pociągu w dzień powszedni albo weekend? Ja jechałem wiele razy. W tygodniu w szczycie pociag pełny, po za szczytem różnie, w weekendy ponad 50% zapełnienia. Jak na bieda 6 par pociągów i 4 biada pary w weekend, ludzi jest całkiem sporo. Po prostu rozkład jest do du… bo jeżdzi wahadłowo szynobus z Chełmży do Bydgoszczy i poźniej znowu z Bydgoszczy do Chełmży. Rozkład pociągu jest pod obieg a nie pod pasażera. Gdyby dołożyć jeszcze kilka pociągów z Bydgoszczy do Unisławia… Czytaj więcej »

kaziu
kaziu
1 miesiąc temu

Być może tak jest że obłożenie jest większe, ale do pełni sukcesu , brakuje zrobienie rozkładu pod pasażera , a nie pod katem przewoźnika. Linia jednotorowa ma swoje ograniczenia . Ale jest też linia jednotorowa , dla porównania do Tucholi , gdzie tych kursów jest znacznie więcej , a ten kierunek bije rekordy. Linia do Chełmży zyska o jedna więcej mijankę ot w Fordonie i tym samym będzie większa możliwość puszczenia więcej składów na tory,Dawno już nie jechałem tą trasa ,,jak wyglądają parametry prędkości szlakowej w stosunku do ruchu kołowego ?

Pasazer
Pasazer
1 miesiąc temu

Pociąg jedzie 70-80km/h na całym odcinku. Z Bydgoszczy Leśnej do Chelmzy jedzie się 50 parę minut. Widać że tory na całym odcinku wymagają odświeżenia. Ale ludzie sobie chwalą że pociąg jest, bo PKSow już prawie nie ma a bilety na kolej w Kuj-Pom są w miarę tanie, mamy swoją taryfę. Musi się Pan kiedyś przejechać. Bilet normalny z Bydgoszczy do Chelmzy to około 13zl.

kaziu
kaziu
1 miesiąc temu

No proszę ,co tutaj można oczekiwać w temacie rozwoju linii do Chełmży ,jeśli parametry szybkości nie są żadną konkurencją dla transportu kołowego. Dzisiaj znacznie szybciej jeżdżą pociągi towarowe.Już wcześniej wspomniałem o linii do Tucholi i Chojnic , gdzie frekwencja jest znakomita ,ale tam szybkość szlakowa jest dopuszczona do 120k/h. Natomiast do Chełmży 70 k/h. Przy takich parametrach trudno będzie oczekiwać szalu z frekwencja , nawet w sytuacji kiedy co 1 h będzie jeździć pociąg .Dzisiaj każdy chce dojechać szybko i wygodnie.Era szybkości trakcji parowej już dawno minęła.

Pasazer
Pasazer
1 miesiąc temu

No niestety, ale Urząd Marszałkowski zapomina o zachodniej części województwa Kujawsko-Pomorskiego. To właśnie tutaj leżą odłogiem linie takie jak: Kcynia-Nakło-Więcbork-Chojnice, Bydgoszcz-Szubin-Kcynia-Gołańcz, Tuchola-Koronowo, Inowrocław-Żnin, Terespol Pomorski-Świecie nad Wisłą czy Inowrocław-Kruszwica. Na linii 209 czyli Bydgoszcz-Unisław-Chełmża starczy stabilne 80-100km/h. Tam dużo więcej się nie wyciśnie (łuki i dość częste przystanki) Trzeba lobbować, pisać, zgłaszać, to może coś sie zmieni. Na przestrzeni 5lat wiele zrobiono na tej linii. I drobne prace cały czas trwają.