Bydgoszcz to najbardziej zielone miasto w Polsce – tak twierdzą twórcy raportu „Zrównoważony rozwój miast”
Jednak nie we wszystkich sferach miasto wypada tak dobrze.
Na zdjęciu: Park Jana Kochanowskiego w Bydgoszczy
Fot. Sebastian Torzewski
Parę dni temu ujawniono wyniki raportu „Zrównoważony rozwój miast” przygotowanego na zlecenie Fundacji Schumana i Fundacji Konrada Adenauera przez Politykę INSIGHT. Bydgoszcz pokazała swoje mocne i słabe strony.
W rankingu „Europolis” oceniono 66 polskich miast na prawach powiatu, skupiając się na obszarach funkcjonowania takich jak gospodarka, społeczeństwo, środowisko i polityka. W ogólnym zestawieniu Bydgoszcz uplasowała się na 9. miejscu, wyprzedzając tym samym drugie największe miasto w województwie kujawsko-pomorskim – Toruń, który znalazł się na 14 pozycji. Liderem rankingu jest Warszawa. Na podium znalazły się jeszcze Sopot i Bielsko-Biała.
Miasto nad Brdą okazało się niekwestionowanym zwycięzca w kategorii „środowisko”. Twórcy raportu docenili to, że w Bydgoszczy konsekwentnie realizowane są projekty przywracające Brdę miastu. Do takich działań zaliczyć można m.in. usunięcie osadów z Kanału Bydgoskiego i Brdy, inwestowanie w oczyszczalnie ścieków oraz kanalizację, rozbudowę systemu kanalizacji sanitarnej, rewitalizację bulwarów i nadbrzeży oraz Wyspy Młyńskiej, a także odnowienie Starego Kanału.
Twórcy rankingu zauważyli również, że Bydgoszcz jest najbardziej zielonym miastem w Polsce, w którym 28% terenu zajmują lasy oraz nie brakuje parków i terenów wypoczynkowych (8%). Atutem Bydgoszczy w tej kategorii okazał się również brak dużego przemysłu: Dzięki temu emituje mało pyłów i zanieczyszczeń, zużywa niewiele energii elektrycznej, produkuje mało śmieci – wyliczają twórcy raportu.
Nieco gorzej oceniono inne obszaru funkcjonowania miasta. W kategorii „gospodarka” Bydgoszcz zajęła 25. miejsce. Podkreślono wysoką liczbę rejestrowanych co roku firm, lecz zwrócono też uwagę na niskie nakłady inwestycyjne na inwestycje zagraniczne. Ponadto okazało się, że w Bydgoszczy ścieżek rowerowych jest o 1% więcej niż przeciętnie. Pomimo tego, że miasto nie jest zbyt popularne na Facebooku (108 lajków na tysiąc osób, a inne miasta przeciętnie lubią 153 osoby) to jednak nie brakuje w nim aktywnych mieszkańców. Zauważono, że w mieście funkcjonuje wiele organizacji pozarządowych: W mieście jest też ponadprzeciętnie aktywne społeczeństwo obywatelskie – na 10 tys. mieszkańców przypada 48 organizacji pozarządowych, czyli prawie o połowę więcej niż przeciętnie – czytamy w raporcie. Dzięki między innymi takiemu wynikowi, Bydgoszcz zajęła 17. miejsce w kraju w kategorii „polityka”. Minusem okazała się niewielka liczba kobiet w radzie miasta oraz mała liczba mieszkańców korzystających z możliwości rozliczenie podatków przez Internet.
Największym problemem miasta okazały się warunki do życia. W tej kategorii Bydgoszcz znalazła się dopiero na 37. miejscu. – Miasto ma problem demograficzny – przyrost naturalny wynosi -1,6 na tysiąc mieszkańców (więcej o 0,6 od średniej), ale co roku na 10 tys. osób w wieku produkcyjnym wymeldowuje się 24,4. Bydgoszcz już jest starym miastem – na 100 osób w wieku produkcyjnym przypada przeszło 34 na emeryturze (przeciętnie to 31) – zauważyli twórcy raportu. Ponadto zarobki mieszkańców są niższe od średniej, a stopa bezrobocia jest wyższa niż w innych miastach. W zwalczaniu tego problemu na pewno nie pomaga mała liczba ogłoszeń o pracę dla osób niepełnosprawnych.
Dokładną treść raportu ze szczegółowym omówieniem poszczególnych kategorii można znaleźć na stronie internetowej www.schuman.pl