Były wójt Białych Błot na ławie oskarżonych. Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy
Dodano: 29.06.2020 | 10:15Sprawa będzie rozpatrywana przez bydgoski Sąd Rejonowy.
Na zdjęciu: Maciej K. to były wójt gminy Białe Błota. W przyszłym tygodniu ruszy jego proces w bydgoskim sądzie.
Fot. Eryk Dominiczak / archiwum
W przyszły poniedziałek (6 lipca) rozpoczyna się proces byłego wójta gminy Białe Błota Macieja K. – ustalił dziennikarz MetropoliaBydgoska.PL.
Proces prowadzony będzie w bydgoskim Sądzie Rejonowym. Pierwotnie, sprawa byłego wójta podbydgoskiej gminy miała rozpocząć się w połowie marca, jednak w pierwszym terminie o posiedzeniu sądu nie były prawidłowo zawiadomione strony sporu, a później wszystkie sprawy z wokandy sądu spadły z powodu pandemii koronawirusa.
Teraz proces ma rozpocząć się zgodnie z planem. Jak udało nam się ustalić, pierwszą rozprawę w tej sprawie wyznaczono na najbliższy poniedziałek (6 lipca) na godzinę 9:00.
TAK OPISYWALIŚMY PRZEBIEG ŚLEDZTWA W SPRAWIE BYŁEGO WÓJTA GMINY BIAŁE BŁOTA
Przypomnijmy: śledztwo w sprawie byłego wójta gminy Białe Błota prowadzili śledczy z bydgoskiej Prokuratury Okręgowej, którzy kilkukrotnie postępowanie przedłużali. W końcu, w połowie ubiegłego roku skierowali do sądu akt oskarżenia. – Akt oskarżenia obejmuje w sumie dziesięć przestępstw – mówi rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska. Większość z nich dotyczy przekroczenia uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowej. Zdaniem śledczych, K. miał brać łapówki od podległych mu pracowników, którzy m.in. otrzymywali premie czy od pracy w czasie nadliczbowym, ale także m.in. od przedsiębiorców.
Innym z czynów, jakiego K. miał się dopuścić według prokuratury to tzw. zmowa przetargowa. Ta miała wystąpić w dwóch przetargach w gminie. Jeden dotyczył gospodarki odpadami komunalnymi, który wygrała firma, ale przetarg był pozbawiony zasad obiektywizmu i bezstronności, a drugi – zakupu traktora i przyczep, na którym – jak informuje prok. Adamska-Okońska – gmina mogła stracić niemniej jak 52 tysiące złotych.
To nie koniec zarzutów wobec Macieja K. – Zarzucono mu również przywłaszczenie pieniędzy przeznaczonych na organizację święta gminy w kwocie 3500 zł oraz to, że w styczniu 2017 roku zorganizował spotkanie towarzyskie dla grupy radnych, które zostało opłacone z pieniędzy budżetu gminy – dodaje rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
K. do winy się nie przyznaje. W związku ze śledztwem wobec niego był stosowany tymczasowy areszt, który później zamieniono na środki wolnościowe, był on także zawieszony w pełnieniu obowiązków wójta gminy Białe Błota. Gminą zarządzał wówczas jego ówczesny zastępca Jan Czekajewski, a gdy ten przeszedł na emeryturę, obowiązki przejął Jan Jaworski.
- Wyłączenia prądu w Bydgoszczy. Utrudnienia na czterech osiedlach [LISTA] - 7 października 2024
- Nie żyje Bartosz Kustra. Był dziennikarzem sportowym Polskiego Radia PiK - 5 października 2024
- Nowa profesor na UKW. Na bydgoskiej uczelni kieruje katedrą psychologii - 4 października 2024
Jak by wszystkich wójtów za takie pierdoły pozamykać toby trzeba jakieś specjalne więzienie dla nich zbudować. Lody kręcono, kręci się i będzie kręcić a Kulpie brakowało praktyki.