Najbardziej zapracowany Góral w mieście! Lody „w przesmyku” zna każdy bydgoszczanin! [ZDJĘCIA]
Zdjęcia: Wojciech Szczapa Romanowski
Od blisko dwudziestu lat Roman Góral w swojej lodziarni „Cafe Primo” serwuje niewątpliwie najlepsze lody w Bydgoszczy. Mieści się ona w przesmyku między ulicą Gdańską a parkiem Kazimierza Wielkiego.
Jest to miejsce z tradycjami, istnieje w Bydgoszczy już od 1984 roku. Gdy powstawało, oferowano klientom dwa smaki lodów: czekoladowy i waniliowy. Dziś w ofercie jest ich kilkanaście i co roku któryś z nich wymieniany jest na nowy. Na chłodniejsze dni Roman Góral proponuje słodsze lody, choćby na bazie szampana. Podczas upałów, lepszym wyborem są lżejsze kompozycje, ze świeżymi owocami, jak na przykład beztłuszczowy sorbet. Dużym powodzeniem cieszą się tak zwane lody ciasteczkowe dla dzieci, a także te z kokosem, białą czekoladą i migdałami.
POWINNO CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Taka okazja może się nie powtórzyć! Wejdź na dach hotelu Focus i zrób zdjęcia panoramy miasta
Za młodych lat pan Roman wyjeżdżał do pracy w Niemczech, aby trochę zarobić. Kiedy ich trochę odłożył, postanowił je mądrze zainwestować. I wówczas jeden z przyjaciół poradził mu, żeby założył lodziarnię. Z wykształcenia był technikiem mechanikiem samochodowym, ale pomysł mu się bardzo spodobał. I właśnie w 1984 roku, trochę z przypadku nabył lokal od mieszkańca Torunia.
Zaczynał od bardzo prostych smaków. Były śmietankowe, owocowe, czekoladowe. Wtedy był kłopot z jakimkolwiek surowcem. Zdobycie czegokolwiek do przygotowywania lodów graniczyło z cudem. Ale jakoś się udawało.
Coś jednak zostało z tamtych czasów. Otóż zupełnie jak w socjalistycznych czasach przed Cafe Primo nie tylko w upalne dni ustawia się kolejka, jaką dziś już trudno napotkać gdziekolwiek. Dużo pasji do robienia lodów zaszczepiono mu we Włoszech. Każdemu z branży poleca targi w Rimini. Przyjeżdżają tam świetni lodziarze, aby zaprezentować to, co mają najlepsze. Kontakt z nimi odkrył przed nim coś innego, nowego. To go inspirowało, aby tworzyć rzeczy podobne albo nawet jeszcze lepsze. W Italii nauczył się, że w tym, co się robi, warto pokazać siebie.
Lody bydgoskie w Cafe Primo
Hitem od wielu już lat są lody bydgoskie. Jak twierdzi ich twórca – jest to smak nieoczywisty. Nazwa niczego nie sugeruje, ale ma spowodować, że klient zapamięta, że był w tym miejscu. Mamy w pobliżu fontannę Potop, mnóstwo innych atrakcji, do których zmierzają turyści. Często pytają, „co to są, te lody bydgoskie?”. Tłumaczę wtedy, że to smak na bazie wanilii, skórki pomarańczowej i czekolady. Odzwierciedla delicje pomarańczowe. Ale zostawia też wspomnienia. Z miasta i z naszego lokalu. Teraz klienci lubią też lody na białej czekoladzie, dakłasa, lody ciasteczkowe, mango. Ale to się zmienia z temperaturą, pogodą, porą roku. Warto dodać, że lody pan Roman wyrabia na miejscu sam na najnowszym sprzęcie najwyższej jakości, podobnie produkty są z najwyższej półki.
Miałem okazję z Rafałem Rykowskim, z którym odwiedziłem Cafe Primo, poznać historię prosecco używanym do produkcji sorbetu na jego bazie. Dzięki włoskiemu przyjacielowi, który ma swoją winnicę w Italii, otrzymuje ten trunek jeszcze przed procesem fermentacji i bąbelkowania. Dzięki temu lody są bardziej aromatyczne o bardziej wyrazistym smaku. Dumą jest też najwyższej klasy express do kawy, za który można by już kupić używane auto. Smak kawy jest jednak niepowtarzalny, tak jak sama kulka lodów waniliowych podana w jednej filiżance z caffe expresso.
Jak stwierdził wielki fan jego lodów Rafał Rykowski – do Górala nie idzie się na lody, które się lubi, tylko na takie, których się nie zna i nigdzie indziej się ich nie ma szans posmakować.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bydgoszcz zachwyca! W Młynach Rothera o pięknie miasta opowiadały dr Zofia Ruprecht i Anna Perlik-Piątkowska
- Pokaz mody Diamante Collection 2023 w hotelu Słoneczny Młyn - 28 marca 2023
- „Skazany na sukces” – kulinarny ewenement na Skłodowskiej-Curie - 22 marca 2023
- Z Orłami do Los Angeles po Oscara - 10 marca 2023
Często tam kupowałem, mi i mojej rodzinie smakowały, teraz nie mieszkał w Bydgoszczy ale jak mam okazję to korzystam.
Co racja, to racja. W mojej ocenie to najlepsze lody w mieście. Na pochwałę zasługuje fakt ciągłego wzbogacania oferty, która swym bogactwem i oryginalnością góruje nad konkurencją.