Ceglany budynek przy Chodkiewicza zagrożony zniszczeniem. Inwestor rozpoczął prace bez zgody
Dodano: 12.03.2024 | 13:03Na zdjęciu: Ścianę ceglanego budynku przy Chodkiewicza 24 zaczął "zdobić" styropian.
Fot. nadesłane
Co dzieje się z budynkiem przy Chodkiewicza 24? Zaniepokojony mieszkaniec Bydgoszczy napisał do naszej redakcji w sprawie styropianizacji części charakterystycznego ceglanego obiektu. Zapytaliśmy, czy urząd miasta i miejski konserwator zareagowali na prace remontowe.
Pan Daniel zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o interwencję w sprawie „tego, co zaczęło się dziać przy budynku na ulicy Chodkiewicza 24”. – Wyjątkowy budynek z czerwonej cegły, który posiada niepowtarzalne zdobienia, właśnie jest dewastowany! W pierwszej chwili, gdy pojawiło się rusztowanie byłem przekonany, że elewacja z cegły zostanie odrestaurowana, natomiast kilka dni później pracownicy zaczęli zasłaniać tę wyjątkową elewację grubym styropianem – napisał.
Czytelnik zaznaczył, że najbardziej obawia się nowej elewacji („zostanie pomalowany na jakieś pastelowe kolory, co trwale oszpeci nie tylko budynek, ale i wyjątkową okolice dzielnicy muzycznej w Bydgoszczy”) oraz częściowego efektu nowych prac, które trwają jedynie na fragmencie elewacji frontowej. – To może sugerować, że tylko jedna wspólnota dokona tej dewastacji, a pozostała część budynku zostanie w takim stanie jak jest – dodał, apelując o interwencję.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Dworcowa 67 znów staje się perłą. Hunger Development tworzy prestiżowe apartamenty [ZDJĘCIA]
Skierowaliśmy zapytanie do urzędu miasta, którego organami są zarówno wydział administracji budowlanej, jak i miejski konserwator zabytków, czy wiedzą o zakresie prac przy Chodkiewicza 24 i czy grożą one negatywnym wpływem na historyczną tkankę.
– Miejski Konserwator Zabytków w marcu 2022 roku zobowiązał projektanta do przeprowadzenia kwerendy archiwalnej w zasobach Archiwum Państwowego – tłumaczy Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. I dodaje, że w opinii z lipca 2022 roku miejski konserwator zezwolił na położenie tynków oraz wykonanie wystroju architektonicznego wg przedstawionego projektu, jednocześnie zaznaczając, że niewskazane jest docieplenie elewacji zewnętrznych budynku.
– Inwestor złożył zgłoszenie o rozpoczęciu prac nie przedstawiając opinii konserwatora zabytków w dniu 20 lutego 2024 roku. Nie czekając na rozpatrzenie wniosku (21 dni) przystąpił do prac. W dniu 5 marca wydany został sprzeciw do zgłoszenia – dodaje rzeczniczka.
Sprawa trafiła do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który przeprowadzi kontrolę i podejmie dalsze kroki związane z wyegzekwowaniem przepisów prawa budowlanego. – Rozpoczęcie prac budowlanych z naruszeniem przepisów prawa budowlanego podlega karze grzywny (art. 93) – przypomina Stachowiak. Dodajmy, że 11 marca Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków skierował pismo do miejskiego konserwatora w sprawie zagrożenia zniszczenia budynku przy Chodkiewicza.
- Prom Flisak znów pływa [HARMONOGRAM REJSÓW] - 16 maja 2024
- Politechnika Bydgoska gości naukowców z całej Polski. Trwają Dni NCN - 16 maja 2024
- 30 lat Centrum Onkologii. Nowa pracownia i uroczysta gala [ZDJĘCIA] - 15 maja 2024
Szkoda, że kolejny jednostronny artykuł. Brak jakiegokolwiek kontaktu z inwestorem i pisanie bzdur.
A może warto by było aby zarówno Pan Daniel, który tak bardzo dba i ładny wygląd ulicy Chodkiewicza, jak i autor tego artykułu zasięgnęli by informacji bezpośrednio u Inwestora. Nikt inny nie znam sprawy lepiej i od podszewki.
Jaka dewastacja? Wszystkie okoliczne kamienice są otynkowane i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Nikt a zwłaszcza konserwator zabytków nie interesował się czy budynek przy Chodkiewicza 24 stoi cały czy trzeba zrobić jakiś remont żeby „zabytek” który zabytkiem wg prawa nie jest (*Sprawdzone w ogolnodostępnym rejestrze zabytków miasta Bydgoszczy) nie zmarniał.
Czy naprawdę wystarczy jeden donos od niewiadomo kogo bez sprawdzenia rzetelnie wszystkich faktów żeby napisać coś w internecie.
Może Pan Daniel i miejski konserwator zabytków dołożą do ogrzewania skoro przy tak abstrakcyjnych cenach ogrzewania zabrania się przeprowadzić termomodernizacji.
@Tomasz – przecież nikt nie zabrania ocieplać budynku. Jeżeli są przeciwskazania zrobić to od zewnątrz, bo jest to np. zabytek, to można to zrobić od środka – w innej technologii. Są takie rozwiązania. Tylko Janusze tego robic nie chcą, bo wiadomo, że trochę metrażu się straci i są to tez rozwiązania droższe / specyficzne, czego byle Mietek z budowy nie zrobi.
Do ZZZ ciekawe czy ty zrobiłbyś taki remont u siebie, to jest duży koszt, który w całości musiałby pokryć właściciel mieszkania niszcząc każde pomieszczenie i w efekcie zmniejszając metraż mieszkania a co za tym idzie jego wartość.. a pisanie że ktoś jest Januszem bo chce zadbać o swój dom i nie przepłacac to jakaś kpina
Do @Michał – a może inwestor by zaczął trzymać się prawa?
Jak taki inwestor biedny to niech sprzeda budynek, zarobi i nie będzie już biedny.
Fabryka Loyda pokazała jak się rozwiązuje takie kwestie.