Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Dał się oszukać w internecie. Stracił ponad 30 tysięcy złotych

Dodano: 05.11.2023 | 21:24

Na zdjęciu: Policjanci przypominają o metodach oszustów internetowych.

Fot. M. Kuras / mat. prasowy

Ponad 30 tysięcy złotych stracił 68-latek spod Bydgoszczy, który uwierzył, że może zainwestować w Baltic Pipe. To jedna z popularnych obecnie metod oszustów.

68-latek z powiatu bydgoskiego na jednym z portali społecznościowych znalazł informację o możliwości zainwestowania w akcje Baltic Pipe. Podał więc numer telefonu, na który następnego dnia zadzwoniła kobieta, informując, że zostanie mu przydzielony analityk, który poprowadzi inwestycję.

– Następnie kontaktowały się z nim kolejne osoby. Jedna z nich nakazała mu wejść w przesłany link, który w konsekwencji okazał się programem do zdalnej obsługi pulpitu. Rozmówca przekonywał, że jest to niezbędne i namówił pokrzywdzonego do przekazania wszelkich danych, łącznie z numerem karty płatniczej. Przez cały czas pozostawali w stałym kontakcie telefonicznym. Sprawcy w międzyczasie wykonali zdalnie dwie transakcje z jego konta. 68-latek stracił ponad 30 tysięcy złotych. Dopiero po rozmowie z rodziną zorientował się, że został oszukany i zgłosił ten fakt w śródmiejskim komisariacie – mówi kom. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

To kolejne tego typu oszustwo w regionie. Policjanci przypominają, że nie należy udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej ani haseł do konta.

– Nie powinniśmy także otwierać przesłanych linków, nie znając ich zawartości oraz instalować dodatkowych oprogramowań na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku. Zwłaszcza, jeśli wymaga tego rzekomy doradca inwestycyjny. Nie należy autoryzować przelewów, których sami nie wykonujemy. Podejrzewając, że ktoś próbuje dokonać oszustwa, należy powiadomić policję – mówi kom. Lidia Kowalska.

Sebastian Torzewski