Dekomunizacja zbyt wolna. Wojewoda ponagla samorządy
Dodano: 06.06.2017 | 20:15Na zdjęciu: Jedną z ulic, których nazwa ma zostać zmieniona, jest al. Planu 6-letniego.
Fot. SG
Urząd wojewódzki będzie wysyłał ponaglenia do gmin, które nadal nie wprowadziły nowych nazw dla ulic objętych dekomunizacją. Wśród miast mających coraz mniej czasu na wskazanie nowych patronów jest Bydgoszcz.
– Problem dotyczy mniej niż połowy ze 144 gmin województwa. Stosunkowo duży jest w Bydgoszczy, zwłaszcza w Fordonie – mówi Marek Szymaniak z bydgoskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej podczas zorganizowanej we wtorek konferencji. Jak dotąd bydgoski urząd miasta nie zwrócił się do IPN-u o wymaganą opinię ws. zmiany nazw. Co więcej, w całym województwie tylko w Choceniu i Lnianie zmieniono patronów, a o wspomnianą akceptację instytutu zwrócili się jeszcze urzędnicy z Barcina, Brodnicy, Chodcza, Koronowa, Kowalewa Pomorskie, Mroczy, Radziejowa, Sępólna Krajeńskiego, Śliwic, Torunia, Tucholi, Więcborka i grupa radnych z Solca Kujawskiego.
Pozostali mają czas do 2 września, gdy minie rok od wejścia w życie ustawy dekomunizacyjnej. Jeśli do tego dnia samorządy nie podejmą działań, wojewoda będzie miał trzy miesiące na wydanie w uzgodnieniu z IPN-em zarządzeń zastępczych. – Uważam jednak, że jeśli samorząd bierze odpowiedzialność za mieszkańców, to takie decyzje powinien podejmować samodzielnie – przestrzega Bogdanowicz. Zmiana nazw ulic ma nie przynieść dodatkowych opłat dla mieszkańców, a dokumenty trzeba będzie wymienić dopiero, gdy stracą ważność.
- Polonia kompletuje skład. Co z Nickim Pedersenem? - 2 października 2023
- Co z obwodnicą Białych Błot? Będzie nowy przetarg - 2 października 2023
- Były nerwy, ale jest zwycięstwo Enea Abramczyk Astorii - 1 października 2023