(Dez)organizacja. Społecznicy mówią o problemach przy zmianach w ruchu na Starym Rynku. ZDMiKP odpowiada
Dodano: 11.09.2019 | 12:26Na zdjęciu: Tymczasowe bariery zniknęły już z okolic Starego Rynku. Teraz funkcję "strażników" obszaru wyłączonego z ruchu aut pełnią chowane w razie potrzeby słupki.
Fot. Szymon Fiałkowski
Nowa organizacja ruchu na Starym Mieście obowiązuje od niedzieli, 8 września. Tyle że tego dnia kierowcy wciąż łamali przepisy, a drogowcy dopiero wieczorem podnieśli słupki uniemożliwiające wjazd do strefy zamkniętej na ruchu. Społecznicy krytykują ZDMiKP za styl wprowadzenia zmian – jak na to odpowiadają drogowcy?
Postulaty o zamknięciu Starego Rynku dla ruchu aut po wykonaniu jego przebudowy pojawiały się już przy okazji konsultacji społecznych w sprawie tej inwestycji w 2016 roku. Później obietnice wyprowadzenia ruchu z serca Bydgoszczy słyszeliśmy zarówno z ust prezydenta Rafała Bruskiego, jak i jego zastępcy odpowiedzialnego za drogi i komunikację Mirosława Kozłowicza. Po rozpoczęciu remontu stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych wraz ze Stowarzyszeniem na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego i przedsiębiorcami ze starówki przedstawiło własną propozycję zmian w ruchu.
Oddolna koncepcja stała się bazą do realnego kształtu nowej organizacji ruchu na Starym Mieście, nad którą pracował zespół ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wiosną koncepcja została poddana konsultacjom społecznym, po których dokonano w niej pewnych modyfikacji. Ku zadowoleniu części mieszkańców, ratusz ogłosił wprowadzenie fizycznych wygrodzeń w postaci stałych i chowanych słupków, które miały zabezpieczyć obszar wyłączony w ruchu przed samochodami (ale jednocześnie dzięki zastosowanej technologii jest on bezproblemowo dostępny dla służb ratunkowych). Przypomnijmy, że nowa organizacja zakazała ruchu po ulicy Niedźwiedzia (wyjątek – dojazd mieszkańców do posesji), Batorego (od Starego Rynku do Zaułka), Jana Kazimierza (również do wysokości Zaułka), Magdzińskiego (do ul. Podwale), Krętej (do wysokości ul. Jatki), Długiej (odcinek od Batorego do Jana Kazimierza), Ku Młynom oraz pieszojezdni wokół Fary.
Zobacz również:
Stare Miasto bez aut. Zobacz zasady nowej organizacji ruchu
Zapowiadane zmiany weszły w życie z kilkutygodniowym opóźnieniem. Jednak na przełomie sierpnia i września służby drogowe rozpoczęły wprowadzenie nowego oznakowania, a także wyznaczania nowych miejsc postojowych. To drugie wzbudziło spore kontrowersje, gdyż na wybrukowanych ulicach i chodnikach, takich jak Długa i Jezuicka wyrysowano białe, bijące po oczach koperty. Te na Jezuickiej zostały już zmyte – prawdopodobnie forma oznaczeń zostanie zmieniona.
Kontrowersje wzbudziło jednak samo wprowadzenie nowych zasad ruchu na Starym Mieście. Miały one wejść w życie w niedzielę, 8 września – ale tego dnia słupki były wciąż schowane, a kierowcy dalej poruszali się samochodami w strefie zakazanej i parkowali gdzie popadnie. A właśnie w niedzielę odbywała się „druga niedziela handlowa”, czyli zainicjowana przez Menedżera Starego Miasta i Śródmieścia akcja ożywienia centrum miasta, podczas której otwarte są sklepy i punkty usługowej. W tę niedzielę na ulicy Długiej odbyła się wystawa pocztówek, przedstawiających dawną Bydgoszcz – niestety zwiedzający musieli umykać przed przejeżdżającymi samochodami.
Brak działań przy wprowadzeniu nowej organizacji ruchu spotkał się ze stanowczą krytyką osób działających na rzecz jej wprowadzenia. – Na Długiej bez zmian, słupki opuszczone i kierowcy jeżdżą jak im się podoba. Z uśmiechem i na pełnym gazie kpią sobie z nowych zasad ruchu, jeżdżąc pod prąd. My już nawet nie pytamy, po co te zmiany – podkreślał w niedzielę profil ulicy Długiej na Facebooku. W dyskusję o nowej organizacji włączył się także Mirosław Kozłowicz. Jak stwierdził, data wprowadzenia zmian w ruchu na Starym Mieście została ustalona, kiedy był na urlopie. Podał też, że słupki zostały podniesione w niedzielę wieczorem i zapowiedział częstsze patrole straży miejskiej na Starym Mieście. Ich zadaniem miało być egzekwowanie prawa i przyzwyczajanie kierowców do nowej organizacji.
Zapytaliśmy w ZDMiKP, dlaczego zdecydowano się wprowadzić tak ważne zmiany w dzień wolny od pracy. – Od wielu lat znaczące zmiany w organizacji ruchu związane z różnymi inwestycjami w Bydgoszczy wprowadzane są w okresie weekendowym, dni wolnych od pracy, w nocy czy też poza godzinami szczytów komunikacyjnych w przypadku mniejszych zmian. Również w tym przypadku, wdrażając tak duży projekt gdzie zmieniono, dodano lub dyslokowano łącznie około 150 znaków drogowych, wymalowano wiele kopert na terenie nie tylko przyległym do Starego Rynku ale również na innych ulicach Bydgoskiej Starówki od samego początku planowano jego finał na niedzielę 8 września br – twierdzi w wydanym komunikacie ZDMiKP. Dalej podkreślają, że wprowadzanie zmian w dni wolne jest „okresem najbardziej optymalnym ponieważ mamy wtedy na terenie Miasta najmniejsze natężenia ruchu, zdecydowanie mniejsze niż w dni powszednie poprzez co praca w pasie drogowym jest bezpieczniejsza i powoduje mniejsze uciążliwości dla użytkowników drogi”.
– Słupki wysuwane zostały odblokowane i wysunięte w niedzielę 8.09.2019 roku były zakończeniem całego procesu realizacji, taka „wisienka na torcie” całej organizacji ruchu po uprzednim sprawdzeniu i 100% poprawności realizacji wszystkich zmian. Dzięki dużemu zaangażowaniu ZDMiKP i naszego podwykonawcy zadanie zostało w 100% zrealizowane w terminie
– przedstawiają swoją wersje drogowcy. I dodają, że słupki zostały podniesione w momencie, kiedy została sprawdzona kompletność organizacji ruchu, sprzątnięte zapory wygradzające tymczasowe oraz upewniono się że w obszarze Starego Rynku nie ma żadnego pojazdu samochodowego. – Dokładnie słupki podniesiono o godz. 21:50 – 22:10 w dniu 8.09.2019 czyli w dacie podanej wcześniej – precyzuje ZDMiKP.
Wątpliwości lokalnych społeczników budziła jednak dokładna godzina wprowadzenia zmian. Sugerowali oni, że powinny one obowiązywać już od godzin porannych, a nie jak to wyszło w praktyce – od późnego wieczora. – Od samego początku w prasie i wiadomościach pochodzących z ZDMiKP jako dzień wprowadzenia stałej organizacji ruchu była podawana data 8.09.2019 – niedziela, nie było nigdy innej informacji precyzującej dokładne godziny wdrożenia zmian, czy też podniesienia słupków na ulicach doprowadzających ruch do Starego Rynku – odpowiada zarząd dróg.
Dopytaliśmy też o szczegóły obowiązującej organizacji. Wątpliwości strony społecznej budzi m.in. to, w jaki sposób będzie odbywać się weryfikacja mieszkańców, mających prawo wjazdu na ulicę Jezuicką, Zaułek, Długą (od Przyrzecza do Batorego), Mennica (w kierunku elektrowni wodnej), oraz na odcinki Batorego i Jana Kazimierza (od Długiej do Zaułka). – Weryfikacja mieszkańców, służb i innych pojazdów uprawnionych jest po stronie służb porządkowych – mundurowych funkcjonujących na terenie Miasta. ZDMiKP nie zajmuje się egzekwowaniem wprowadzonych zasad ruchu – odpowiada zarząd.
Chowane słupki są uruchamiane za pośrednictwem specjalnych kluczy. Jak przekazali nam drogowcy, przekazano je protokólarnie m.in. do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, Komendy Miejskiej Straży Pożarnej, służb oczyszczania i utrzymania Miasta, Komendy Miejskiej Policji, Straży Miejskiej oraz jednostek zewnętrznych których działania na terenie obszaru wyłączonego z ruchu muszą być prowadzone z pojazdów lub podnośników samochodowych. – Klucze zostały wydane w liczbie oczekiwanej przez pobierających – przekazuje ZDMiKP.
– W stałej organizacji ruchu zaplanowano również awaryjny dojazd dla służb ratunkowych w sytuacji kiedy zaszłaby konieczność dojazdu pojazdem, którego kierowca nie posiada przy sobie klucza poprzez przejazd deptakiem ulicy Mostowej (brak szczelnego wygrodzenia oraz odpowiednie oznakowanie na wlocie tej ulicy). Dojazd ten jest przejazdem awaryjnym do Starego Rynku i może się odbywać tylko i wyłącznie z wykorzystaniem sygnałów pojazdu uprawnionego
– dodają drogowcy. A co w wypadku dojazdu innych pojazdów, np. dokonujących remontu kamienic czy dowozu materiałów budowlanych o dużych gabarytach? – Dostawca będzie każdorazowo występował do ZDMiKP o wydanie decyzji na zajęcie pasa drogowego na konkretny okres i wjazd na podstawie takiej decyzji będzie mu umożliwiony. Przed wydaniem decyzji każdy dostawca będzie musiał szczegółowo uzasadnić potrzebę dojazdu pojazdem zamiast wózkiem transportowym – zawiadamia ZDMiKP.
Jeszcze przed wyjaśnieniami ze strony drogowców stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych złożyło pismo do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego z prośbą o wyjaśnienie sytuacji dotyczącej wprowadzenia organizacji ruchu. Załączono do niej zdjęcia, wykonane w niedzielę.
- Flota zatopiona. Zawisza wygrał w Świnoujściu - 5 października 2024
- UMK atakuje Politechnikę Bydgoską. Nie chce też darowizny od miasta Bydgoszcz - 5 października 2024
- Druga jezdnia mostu Bernardyńskiego także zwężona - 5 października 2024
Drogie ZDMiKP!
Od kiedy obowiązywały uczestników ruchu (pieszych, kierowców) znaki np.na Batorego? Czy gdyby ktoś został potrącony na środku ulicy byłaby to jego wina mimo zakazu wjazdu i zakazu ruchu przy opuszczonych słupkach?
Znaki pionowe i poziome obowiązują zawsze od chwili ich ustawienia w terenie, zatem kierowcy którzy łamali zasady nimi wprowadzone powinni podlegać ukaraniu przez Straż Miejską i Policję, na Długiej jest monitoring więc łatwo zrobić postępowanie wszystkim łamiącym przepisy wprowadzone znakami. Słupki to tylko fizyczna przeszkoda będąca raczej uzupełnieniem zmian.