Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]
Metropolia BydgoskaBydgoszczPolitykaDonald Tusk spotkał się z bydgoszczanami w Sisu Arenie [ZDJĘCIA]
27.09.2023 | 22:02

Donald Tusk spotkał się z bydgoszczanami w Sisu Arenie [ZDJĘCIA]

Zdjęcia:

Donald Tusk przyjechał do Bydgoszczy. Lider Platformy Obywatelskiej spotkał się z mieszkańcami w Sisu Arenie. 

Bydgoszcz była trzecim miastem na mapie środowych wizyt Donalda Tuska po kraju. Wcześniej lider Platformy Obywatelskiej gościł w Piotrkowie Trybunalskim i Kutnie. Po południu przyjechał do grodu nad Brdą, a do Sisu Areny wchodził w akompaniamencie refrenu piosenki B.R.O „Jeszcze będzie pięknie”.

Spotkanie z liderem największej formacji opozycyjnej trwało niemal dwie godziny, a Sisu Arena, gdzie gościł Tusk, była wypełniona niemal do ostatniego miejsca. Jednak nim lider PO wszedł na scenę, wcześniej przemawiali liderzy wyborczej listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu bydgoskim – Paweł Olszewski, Iwona Kozłowska, Krzysztof Brejza, Magdalena Łośko i Włodzisław Giziński, a wśród gości był m.in. opozycjonista Antoni Tokarczuk.

– Umówiliśmy się z Rafałem Bruskim kilkadziesiąt godzin wcześniej na to spotkanie. Miałem tremę, czy przyjdziecie. Muszę wam podziękować, że jesteście i że przyszliście – zaczął swoje wystąpienie Tusk. – Jestem człowiekiem, który potrafi w tak trudnych chwilach docenić to, co to znaczy autentyczne wsparcie, gdzie przychodzą ludzie w różnym wieku – mówił dalej. Zaznaczał, że obecnie w Polsce znów dzieją się rzeczy niepokojące, a rządy PiS powoli, ale bardzo świadomie wyprowadzają Polskę z Unii Europejskiej. – 15 października odbędą się kluczowe dla przyszłości naszych dzieci i wnuków referenda – zaznaczał lider Platformy i dodawał: – Pierwsze jest oczywiste. To głosowanie do parlamentu. To będzie głosowanie, czy do parlamentu wejdzie podsłuchiwany przez Pegasusa Krzysztof Brejza, czy ten, który go podsłuchiwał.

W Sisu Arenie, Tusk mocno wypowiedział się także o przyszłości TVP. – Niezależnie od tego, co oni zrobili z telewizją publiczną, zamieniając ją w partyjną tubę, to telewizja publiczna jest nasza, nie ich. Nasza, czyli Polek i Polaków, to jest nasze dobro, my je utrzymujemy po to, aby mieć rzetelną, obiektywną informację, a nie partyjną propagandę – zaczął swoją odpowiedź na pytanie jednego z uczestników i dodawał dalej: – Po wygranych wyborach i utworzeniu nowego rządu, będziemy potrzebowali dokładnie 24 godziny, aby telewizja rządowa zamieniła się znowu w publiczną. Trzymajcie mnie za słowo, to tylko kilka tygodni. 

Tusk nie chciał zdradzić szczegółów, jak to zrobi, przyznał jednak, że nie będzie do tego potrzebna żadna ustawa i zgoda prezydenta. – Mamy mechanizmy prawne, które przywrócą z dnia na dzień kontrolę społeczną telewizji publicznej. Chcę wam i sobie to obiecać – zadeklarował.

***************
Całość wystąpienia lidera Platformy w poniższym wideo