Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Drzwi Otwarte Collegium Medicum: Od profesora do Gabinetu Szalonego Doktora

Dodano: 04.04.2017 | 20:08

To był niezapomniany dzień dla wielu przyszłych młodych adeptów medycyny.

Na zdjęciu: W programie zajęć był przyspieszony "kurs szycia chirurgicznego".

Fot. Stanisław Gazda

-Nasza uczelnia ma bardzo dobrą kadrę dydaktyczno-naukową, co stanowi o tym, że jesteśmy jedną z najlepiej ocenianych uczelni w naszym kraju…

Gdy dziesiątki młodych ludzi słuchało w auli słów profesorów Collegium Medicum, prezentujących przed przyszłymi potencjalnymi studentami atuty swoich wydziałów – w prawej części sali powstało zamieszanie. Grupa młodych chłopaków swoim głośnym zachowaniem zaczęła zakłócać spotkanie. Jeden z mężczyzn wytoczywszy się z zajmowanego miejsca, zmierzał ku katedrze. Za nim podążyli jego kumple. Nagle młody człowiek upadł. Dostał drgawek, zaczął toczyć pianę z ust. Wezwane zostało pogotowie. Gdy ratownicy medyczni prowadzili akcję ratowniczą, koledzy reanimowanego najpierw odciągali od niego ratowników, następnie robili sobie sweet-focie z nieprzytomnym w tle. Stawali się coraz bardziej agresywni. Wezwana została policja…

Ta scenka, odegrana podczas oficjalnego rozpoczęcia Drzwi Otwartych w Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy miała uświadomić zebranym, jak zgubne mogą być skutki sięgania po dopalacze. A potem było już oprowadzanie po uczelni.

Przygotowane zostały cztery trasy, z trzema albo czterema punktami zwiedzania. Ścieżki zostały dobrane tak, by odpowiadały zainteresowaniom przyszłych studentów. Na przykład zamierzający studiować ratownictwo medyczne mogli przejść przez katedry związane z tym kierunkiem studiów.

Igłę należy chwycić za jej ostatnią jedną trzecią, tą bliżej nitki – radzi jeden ze studentów mających pod opieką przyszłych adeptów sztuki chirurgicznej, którzy uczestniczą w przyspieszonym „kursie szycia chirurgicznego”. A do zszycia jest niewielkich rozmiarów rana na świńskiej raciczce.

Udało się! – cieszy się z eleganckiego ściegu Miłosz, uczeń VIII LO, który w niedalekiej przyszłości chce studiować medycynę, by ratować ludzi.

W sąsiedniej sali, gdzie jedna ze studentek ma wykonywane badanie metodą USG, uczestniczący w Drzwiach Otwartych uświadamiani są przez swoich starszych kolegów, jak ważne znaczenie w procesie leczenia ma wczesna diagnostyka, że może i powinna być stosowana w każdej specjalizacji, zaś wykorzystanie USG przez studentów medycyny, może być dla nich wspaniałą pomocą na przykład w nauce anatomii.

Na stanowisku chirurgii mikroinwazyjnej można własnoręcznie chwycić za prowadnice laparoskopu i spróbować wcielić się w chirurga wykonującego operację tą metodą. Zadanie jest bardzo proste – należy zawiązać supełek na dwóch kawałkach nitki, ale wcześniej należy przejść z widzenia 3D na 2D i nabyć orientacji przestrzennej. Mało komu to się udaje…

A teraz coś dla ludzi o mocnych nerwach – Escape Room, czyli pokój szalonego doktora. Panuje w nim półmrok, że ledwie widać postacie leżące na szpitalnych łóżkach. Wydają one przeraźliwe odgłosy, krzyczą, jęczą, wołają, że nie chcą tu być, błagają, żeby je stąd zabrać. Nagły wrzask, wydobywający się nie wiedzieć skąd sprawia, że dziewczęta biorące udział w tym zadaniu, piszczą ze strachu.

Chcecie tych młodych ludzi zachęcić do studiowania czy ich odstraszyć? – pytam Justynę Kwiecień, odpowiedzialną za tę ścieżkę w ramach Drzwi Otwartych

Po raz pierwszy w historii Drzwi Otwartych, my, studenci medycyny, farmacji i ratownictwa wymyśliliśmy Escape Room – Gabinet Szalonego Doktora. Zabawa polega na tym, że kilkuosobowa grupa zostaje zamknięta w pokoju, gdzie dowiaduje się, że została otruta przez szalonego lekarza. W sali są już nieszczęśnicy – ofiary eksperymentów medycznych. Kluczem który pozwoli ponownie otworzyć gabinet jest podjęcie właściwych decyzji ratujących życie pacjentów, czyli rozwiązanie szeregu medycznych zagadek. Grupa musi też znaleźć laboratorium, a w nim antidotum dla siebie i cierpiących poszkodowanych przez szalonego lekarza. Od uratowanego pacjenta grupa dostaje klucz do drzwi wyjściowych.