Na zdjęciu: Mikołaj Grod należy do najlepiej punktujących zawodników Enea Astorii w tym sezonie.
Fot. SF
Zwycięstwo na początek, a potem dwie niespodziewane porażki – koszykarze Enea Astorii nie mogą być zadowoleni z początku rozgrywek I ligi. W środę spróbują poprawić humory sobie i bydgoskim kibicom.
Inauguracyjne zwycięstwo z Księżakiem Łowicz rozbudziło apetyty sympatyków Asty. Na pierwszym domowym meczu Artego Arena wypełniła się, organizatorzy zadbali o oprawę i konkursy, ale koszykarze zawiedli, przegrywając z AZS AGH Kraków. Tydzień później także nie udało się im wygrać. W Wałbrzychu podopieczni Grzegorza Skiby pokazali fatalną skuteczność i przegrali z beniaminkiem Górnikiem Trans.eu 66:76.
W środę przeciwnikiem Asty będzie Biofarm Basket Poznań, który w dotychczasowych trzech meczach odniósł dwa zwycięstwa. Możliwe jednak, że drużyna z Wielkopolski zagra bez swojego kluczowego gracza Marcina Fliegera. Już w ostatni weekend 34-latek zagrał z Czarnymi Słupsk tylko sześć minut, ale poznanianie po wyrównanym meczu pokonali rywali.
Początek spotkania zaplanowano na godz. 19:00. Bilety do nabycia w cenie 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).