Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Falubaz wygrywa po atomowym finiszu. A już było tak dobrze…

Dodano: 25.06.2023 | 16:32

Na zdjęciu: Żużlowcy Abramczyk Polonii Bydgoszcz zmierzyli się w niedzielę z Enea Falubazem Zielona Góra.

Fot. Szymon Fiałkowski

Mimo dobrego początku w wykonaniu Abramczyk Polonii spotkanie bydgoszczan z Enea Falubazem Zielona Góra do ostatniego biegu trzymało w napięciu. Ostatecznie wygrali goście.

Jeśli ktoś spodziewał się, że niepokonany dotąd Enea Falubaz będzie miał łatwą przeprawę z osłabioną Abramczyk Polonią, to szybko został wyprowadzony z błędu. W 1. biegu w końcu dobrą jazdę zaprezentował Kenneth Bjerre, który poradził sobie z liderem gości Przemysławem Pawlickim. Szymon Szlauderbach atakował za to Rasmusa Jensena, ale ostatecznie dojechał czwarty.

W biegu juniorskim – zgodnie z tradycją – triumfował Wiktor Przyjemski. Olivier Buszkiewicz przez dwa okrążenia jechał drugi. Później wyprzedził go Michał Curzytek, ale młodzieżowiec dowiózł cenny punkt. Podobnie było w czwartym wyścigu, gdy ponownie triumfował Przyjemski przed Curzytkiem, a na trzecim miejscu dojechał Mateusz Szczepaniak, dość – jak się wówczas wydawało – niespodziewanie wyprzedzając Rohana Tungate’a.

Po pierwszej serii indywidualne zwycięstwo w gronie przyjezdnych miał na swoim koncie tylko Krzysztof Buczkowski, który jednak do samej mety musiał uważać na ataki Davida Bellego. W 5. biegu triumfował Jensen, ale na niewiele się to zdało. Rohan Tungate kompletnie zepsuł start i dojechał czwarty. Tymczasem dobrze wyglądający od początku Benjamin Basso cały czas atakował Jensena, co było dobrą zapowiedzią na kolejne biegi.

O ile Tungate mógł jeszcze mieć nadzieję na poprawę w następnych występach, tak wkrótce okazało się, że bez punktów z Bydgoszczy wyjedzie Luke Becker. Na pierwszym łuku 6. biegu Amerykanin upadł na tor wraz z Buszkiewiczem. Nie był już zdolny do dalszej jazdy i Falubaz musiał radzić sobie bez niego. W powtórce Pawlicki przywiózł trzy punkty, ale sytuacja gości robiła się skomplikowana.

Tymczasem w Abramczyk Polonii w końcu przebudził się Mateusz Szczepaniak. Przez cały siódmy wyścig atakował on Krzysztofa Buczkowskiego i na ostatniej prostej wyprzedził rywala, dzięki czemu Polonia wygrała 4:2, a w całym meczu prowadziła już 24:18.

Sześć punktów przewagi oznaczało, że Falubaz może korzystać z rezerw taktycznych. Kierownictwo zielonogórzan od razu to wykorzystało i do ósmej gonitwy delegowany został Pawlicki, który miał pojechać razem z Jensenem przeciwko Bellego i Przyjemskiemu. Bieg zapowiadał się arcyciekawie i na początku rzeczywiście taki był, bo z pierwszego łuku cała czwórka wyjechała razem. Potem jednak Przyjemski odjechał i zdeklasował rywali. Bellego był przez moment trzeci, ale następnie stracił punkt na rzecz Jensena.

W 10 biegu Polonia powiększyła prowadzenie do ośmiu punktu, gdy Benjamin Basso dopiął swego i dobrą jazdę uwiecznił zwycięstwem nad Krzysztofem Buczkowskim. Cenny punkt dowiózł Szlauderbach.

Niestety, w 11 biegu ponownie na tor musiała wyjechać karetka. Mocna para gości: Pawlicki i Buczkowski wyszła na 5:1.  Na drugim łuku Basso i Bjerre wzięli Buczkowskiego w kleszcze, po czym Buczkowski i Bjerre upadli na tor. O ile Polak szybko się podniósł, tak po Duńczyka musiała wyjechać karetka, do której zawodnik Abramczyk Polonii trafił na noszach, ale kilka minut później niespodziewanie okazał się zdolny do dalszej jazdy. Sędzia za winnego przerwania wyścigu uznał Basso.

W powtórce Pawlicki szybko uciekł, a Bjerre bez powodzenia walczył z Buczkowskim, więc przewaga bydgoszczan stopniała do czterech punktów. Miało to jednak – przynajmniej w teorii – także swoje zalety, bo w rezultacie  Falubaz nie mógł w 12 wyścigu wystawić Rasmusa Jensena za kontuzjowanego  Beckera. Na torze zobaczyliśmy więc Curzytka z Borowiakiem i Szlauderbacha z Buszkiewiczem.

Osłabienie okazało się jednak tylko teoretyczne, bo Borowiak z Curzytkiem wygrali podwójnie i przed 13. biegiem mieliśmy remis. Borowiak wykonał jeszcze rundę honorową na jednym kole przed trybuną główną, co nie spodobało się bydgoskim kibicom.

Złą serię przerwał Szczepaniak, który wygrał w 13. biegu przed Buczkowskim i Jensenem. Rozczarował niestety Bellego, który trzeci raz tego dnia przyjechał na końcu stawki.

Przed biegami nominowanymi mieliśmy remis. Tak samo było przed ostatnią gonitwą, bowiem w 14. biegu po raz pierwszy pogromcę znalazł Wiktor Przyjemski. Lepszy okazał się Rasmus Jensen. Młodzieżowiec Polonii wystartował raz jeszcze, zastępując w decydującym biegu Bjerre. Niestety, sytuacja z 14 biegu powtórzyła. Przyjemski wystartował najlepiej, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu minęli go rywale. Buczkowski z Pawlickim triumfowali podwójnie, a tym samym Enea Falubaz wygrał 47:43.

ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ – ENEA FALUBAZ ZIELONA GÓRA 43:47

ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ
9. Kenneth Bjerre – 6+1 (3,1,1*,1)
10. Mateusz Szczepaniak – 10 (1,3,2,3,1)
11. Szymon Szlauderbach – 3+1 (0,1*,1,1)
12. Bartosz Nowak (-)
13. David Bellego – 3 (2,1,0,0)
14. Wiktor Przyjemski – 11 (3,3,3,2,0)
15. Olivier Buszkiewicz – 3 (1,2,0)
16. Benjamin Basso 7+2 (1*,2,3,w,1*)

ENEA FALUBAZ ZIELONA GÓRA
1. Przemysław Pawlicki – 16 (2,3,2,3,3,3)
2. Luke Becker – 0 (0,-,-,-)
3. Rasmus Jensen – 9+3 (1*,3,1*,1*,3)
4. Rohan Tungate – 0 (0,0,-,-,0)
5. Krzysztof Buczkowski – 13+2 (3,2,2,2*,2,2*)
6. Michał Curzytek – 5+1 (2,1,0,0,2*)
7. Maksym Borowiak – 3 (0,0,3)
8. Dawid Rempała 

Bieg po biegu:
1. Bjerre, Pawlicki, Jensen, Szlauderbach – 3:3
2. Przyjemski, Curzytek, Buszkiewicz, Borowiak – 4:2 | 7:5
3. Buczkowski, Bellego, Basso, Becker – 3:3 | 10:8
4. Przyjemski, Curzytek, Szczepaniak, Tungate – 4:2 | 14:10
5. Jensen, Basso, Szlauderbach, Tungate – 3:3 |17:13
6. Pawlicki, Buszkiewicz, Bellego, (Becker u) – 3:3 | 20:16
7. Szczepaniak, Buczkowski, Bjerre, Borowiak – 4:2 |24:18
8. Przyjemski, Pawlicki, Jensen, Bellego – 3:3 | 27:31
9. Pawlicki, Szczepaniak, Bjerre, Curzytek – 3:3 | 30:24
10. Basso, Buczkowski, Szlauderbach,Curzytek – 4:2 | 34:26
11. Pawlicki, Buczkowski, Bjerre, Basso w – 1:5 | 35:31
12. Borowiak, Curzytek, Szlauderbach, Buszkiewicz – 1:5 | 36:36
13. Szczepaniak, Buczkowski, Jensen, Bellego – 3:3 | 39:39
14. Jensen, Przyjemski, Basso, Tungate – 3:3 | 42:42
15. Pawlicki, Buczkowski, Szczepaniak, Przyjemski – 1:5 |43:47

0 0 votes
Article Rating
Falubaz wygrywa po atomowym finiszu. A już było tak dobrze...
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
kibic
kibic
5 miesięcy temu

I czym tu się przejmować? Rwać szaty z powodu przegranej w rundzie zasadniczej? Przecież to teraz nie ma żadnego znaczenia, bo i tak zdecydują Play Offy. A w meczach finałowych i tak wygra ten zespół, który będzie miał najmniej „połamańców”, nawet gdy będzie startował z szóstego miejsca w tabeli. Falubaz, owszem, jak na tę ligę piekielnie mocny, ale wystarczy jakiś pech i wszystko może się posypać w PO. A Polonia..? Już od kilku sezonów z rzędu ciągle ma pecha – wypadek za wypadkiem, kontuzja za kontuzją, wykluczenie za wykluczeniem, itd., itp. Polonii nie jest pisany żaden sukces. Karma jakaś, czy… Czytaj więcej »

Zbigniew
Zbigniew
5 miesięcy temu

Bjerre to cień zawodnika z poprzedniego sezonu ,Bellego nie powiem nic nowego tragedia ! Jedyny pozytyw to postawa Szczepaniaka i Basso ,poszła plotka ,że podobno coś tam Wiktor podpisał w Gorzowie? Raczej cieniutko widzę ten awans ale wierzę i kibicuję do końca,przecież cuda się zdarzają!