Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Jakub Grzelczak po porażce z Chemikiem: To był mecz na remis

Dodano: 04.11.2019 | 20:09

Na zdjęciu: Jakub Grzelczak jest trenerem Pogoni Mogilno od lata tego roku.

Fot. Szymon Fiałkowski

Chemik Moderator Bydgoszcz przerwał serię zwycięstw Pogoni Mogilno. Podopieczni trenera Jakuba Grzelczaka po trzech kolejnych wygranych musieli uznać wyższość rywali, choć – jak zaznacza szkoleniowiec – sobotni mecz na Glinkach mógł skończyć się remisem.

Chemik szybko objął prowadzenie po golu Pawła Michalskiego w 6. minucie gry, ale już po upływie kolejnych 360 sekund mogileński zespół wyrównał. Przed przerwą Michalski ponownie jednak zdołał pokonać bramkarza i bydgoszczanie nie dali już sobie wyrwać zwycięstwa. – To był mecz na remis. Straciliśmy bramki po stałych fragmentach gry, czego można było uniknąć. Podział punktów byłby moim zdaniem sprawiedliwym rezultatem – ocenia krótko po ostatnim gwizdku sędziego trener Pogoni Jakub Grzelczak.

Po zdobyciu bramki goście mieli dobry okres gry i kilka razy zagrozili bramce Pawła Laskowskiego. Raz chemików uratował słupek, a raz Daniel Włosiński, który stał na linii i dobrze zaasekurował bramkarza. – Mieliśmy te sytuacje, mogliśmy jedną z nich wykorzystać i mecz ułożyłby się inaczej. Ale tak się nie stało i to Chemik wygrał – mówi Grzelczak.

Pogoń po przeciętnym początku sezonu w październiku wygrała trzy kolejne spotkania i przesunęła się do górnej części tabeli. Po porażce w Bydgoszczy zajmuje siódmą pozycję. – Myślę, że zespół znalazł się na właściwych torach, ale oczywiście nasza gra nadal może być lepsza. Dużo pracy przed nami – ocenia Grzelczak, który prowadzi Pogoń od lata. – Dobrze czuję się w Mogilnie. Mamy dobrych zawodników i tworzymy fajny zespół – mówi trener.

W następny weekend Pogoń zagra na własnym boisku z wiceliderem tabeli Pomorzaninem Toruń. Przed zakończeniem rundy zmierzy się jeszcze z Piastem Złotniki Kujawskie i Liderem Włocławek.

Sebastian Torzewski