Kontrole pieców na terenie gminy Osielsko. Jakie są wyniki?

Dodano: 22.03.2023 | 12:36

Na zdjęciu: Wójt poinformował nas o wynikach kontroli

Fot. Pixabay

Urząd Gminy w Osielsku prowadził kontrolę pieców. Urzędnicy sprawdzali czym mieszkańcy palą w piecach. O wynikach poinformował nas wójt Wojciech Sypniewski.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu część mieszkańców gminy Osielsko skarżyła się na uciążliwy zapach unoszący się w powietrzu. Sygnały docierały m.in. z okolic ul. Polnej w Żołędowie, ale także z Wilcza i Jarużyna. Mieszkańcy informowali, że w powietrzu czuć specyficzny zapach siarki. Już wtedy pojawiły się teorie, że może być to efekt spalania słabej jakości węgla.

W rozmowie z nami wójt gminy Wojciech Sypniewski przekazał, że prowadzone są w tym zakresie kontrole. Sprawa została poruszona także podczas sesji Rady Gminy, która odbyła się 7 lutego. – Od pewnego czasu są informacje, że brzydko pachnie siarką – mówił podczas sesji zastępca wójta Krzysztof Lewandowski. – W niedzielę (5 lutego – przyp. red.) poleciłem GZK przeprowadzić sprawdzenie wszystkich newralgicznych punktów odnośnie kanalizacji, bo myśleliśmy, że kanalizacja może gdzieś strzeliła. Okazało się, że wszystko jest w należytym porządku. Zauważyliśmy, że największe stężenie tego zapachu płynie niestety z Żołędowa z okolic Nadleśnictwa. Przeprowadzono tam wstępne rozeznanie, wytypowano kilka budynków, które „palą nie wiem czym”. Będziemy starać się wysyłać sukcesywnie kontrole i sprawdzać. Czym to jest spowodowane? Na pewno tym, że jest zimno, węgiel niestety na składach jest takiej jakości jakiej jest. My sprzedajemy ten węgiel i wiemy jakie są problemy. Będzie starać się reagować. Działania zostały podjęte w tej chwili monitorujemy i sprawdzamy – dodał samorządowiec.

Wyniki kontroli

Jakie są wyniki kontroli? Postanowiliśmy zapytać o to władze Osielska. – Od początku 2023 roku przeprowadzono łącznie 23 kontrole, w zakresie czym mieszkańcy palą w piecach – poinformował nas Wojciech Sypniewski, wójt gminy Osielsko. – W 8 przypadkach nikogo nie zastano w domu, w pozostałych 16 właściciele udostępnili swoje kotłownie do kontroli. Kontrolowane były budynki, gdzie mieszkańcy zgłosili ogrzewanie budynku kotłem na paliwo stałe. Piece opalane są węglem oraz drewnem sezonowym. Mieszkańcy posiadają dokumenty zakupu węgla i drewna oraz świadectwa jakości paliwa. Podczas jednej z kontroli odkryto spalanie mebli w piecu. Właściciel został pouczony, iż jest to niedozwolone. Sprawa została przekazana na policję – dodaje gospodarz gminy Osielsko.

Dodatkowo Wojciech Sypniewski przekazał, że kontrolą objęto głównie miejscowości Żołędowo i Maksymilianowo, ale także zdarzyły się pojedyncze kontrole w Osielsku i Myślęcinku.