Koronawirus w urzędzie marszałkowskim. Dodatkowe środki bezpieczeństwa i praca zdalna [AKTUALIZACJA]
Dodano: 26.06.2020 | 11:34Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: Testy na obecność koronawirusa przeprowadzono już u ponad siedmiuset pracowników urzędu marszałkowskiego.
Fot. archiwum
Pięciu pracowników urzędu marszałkowskiego jest zakażonych koronawirusem. Od kilku dni trwają masowe testy pracowników. A sam urząd zapewnia, że wytyczne sanepidu uzupełnia o własne obostrzenia.
Pierwszy przypadek zakażenia SARS-CoV-2 u pracownika urzędu marszałkowskiego stwierdzono w ubiegłym tygodniu – dokładnie w czwartek, 18 czerwca. Kolejny potwierdzono w miniony weekend. W tym tygodniu z kolei – w ramach masowych badań – wykryto trzy kolejne przypadki. – Są to osoby z bezpośredniego otoczenia pierwszych zarażonych, które przebywają w kwarantannie domowej – precyzuje Marek Smoczyk, sekretarz województwa.
W konsekwencji wykrytych w urzędzie przypadków 21 osób trafiło na obowiązkową kwarantannę. Miały one bowiem styczność z nosicielami wirusa. Do czwartku przebadano z kolei już ponad 700 urzędników na obecność koronawirusa. Znane są wyniki już ponad 450 z nich. – Wynik ujemny mają wszystkie testy pobrane na zlecenie urzędu w weekend, we wtorek oraz w środę – dodaje Smoczyk. Łącznie to 442 testy, jeden z nich będzie wymagał powtórzenia. – Statystyki mówią, że nawet pięć procent próbek może nie nadawać się do odczytu – uspokaja jednak sekretarz Smoczyk. Badania prowadzi bydgoski szpital zakaźny oraz centrum pulmunologii. Wymazy pobierane są w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu.
Osoby, u których pobrano wymazy, do czasu uzyskania wyniku badania nie pracują w urzędzie. Są skierowane do pracy zdalnej. W czwartek w tym trybie pracowało 75 procent urzędników, kolejne osoby pracują online w piątek. – W ten sposób nie dochodzi do sytuacji, w której pracownicy z pobranymi próbkami mają styczność z tymi przed pobraniami – tłumaczy Marek Smoczyk. Osoby, które wskutek badań z wtorku i środy uzyskały wynik ujemny, w piątek pojawiły się już w urzędzie.
Władze województwa przekonują, że realizują wytyczne stacji sanitarno-epidemiologicznej. Dodają również, że uzupełniają je o własne obostrzenia. Na weekend zaplanowano standardową dezynfekcję urzędu – tzw. zamgławianie pomieszczeń środkami wiruso- i bakteriobójczymi. – Dodatkowo wprowadziliśmy obowiązek noszenia masek ochronnych lub przyłbicy na terenie całego urzędu. Dotąd urząd podzielony był na strefy i maskę lub przyłbicę trzeba było nosić, przemieszczając się między strefami – podsumowuje Marek Smoczyk.
Do piątku włącznie w całym kraju wykryto ponad 33 tysiące przypadków zakażenia koronawirusem, z czego w województwie kujawsko-pomorskim 661. W regionie wyzdrowiało już ponad pół tysiąca, zmarło 49. Od początku epidemii w regionie pobrano ponad 60 tysięcy próbek. W całym kraju – niemal półtora miliona.
[AKTUALIZACJA – piątek, 14:00]
Z danych przekazanych w piątkowe popołudnie wynika, że jedna z osób początkowo figurujących jako zakażona koronawirusem jest zdrowa. – W urzędzie marszałkowskim stwierdzono więc cztery zakażenia SARS-CoV-2 – tłumaczy Beata Krzemińska, rzecznik marszałka Piotra Całbeckiego. Do ponad tysiąca wzrosła również liczba przebadanych osób. W tym gronie są nie tylko urzędnicy, ale również osoby z firm zewnętrznych, kilku radnych sejmiku oraz inne osoby, które w ostatnim okresie miały częsty i dłuższy kontakt z pracownikami urzędu. Aktualnie urząd dysponuje już ponad 700 wynikami badań.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022