Koszmarne okoliczności śmiertelnego wypadku w Świeciu. Doszło do potężnej eksplozji! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dodano: 09.09.2021 | 12:50Na zdjęciu: W sieci pojawiło się nagranie pokazujące wypadek.
Fot. nagranie opublikowane przez Extra Świecie
Policja wyjaśnia okoliczności, w jakich doszło śmiertelnego wypadku przy ul. Bydgoskiej w Świeciu. W środę wieczorem zderzyły się tam samochód osobowy i motocykl. Żaden z kierujących nie przeżył.
O wypadku informowaliśmy już wczoraj. Jak wynika z pierwszych ustaleń policji, ok. godz. 21:25 doszło do zderzenia daewoo matiza z motocyklem marki Honda. Po chwili oba pojazdy stanęły w płomieniach. – Śmierć na miejscu ponieśli obaj kierujący, 59-letni mieszkaniec powiatu świeckiego kierujący matizem oraz kierowca hondy, którego tożsamość ustalają policjanci – mówi podkom. Joanna Tarkowska ze świeckiej policji.
Policjanci wykonali oględziny i zabezpieczali ślady. Śledztwo prowadzone w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora, wyjaśni dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia.
W internecie można znaleźć film pokazujący moment wypadku. Widać na nim, że chwilę po zderzeniu rzeczywiście doszło do wybuchu. Wideo zostało opublikowane przez serwis Extra Świecie.
- Droga rowerowa na Sułkowskiego. Radny zaapelował o wstrzymanie części inwestycji - 12 października 2024
- Fabryka Lloyda podsumowuje sezon. Co dalej z zabytkowym obiektem? - 11 października 2024
- Nowy festiwal w Bydgoszczy. Będą gwiazdy i transmisja w telewizji! - 10 października 2024
Tam wogóle było coś hamowane przez motocykliste?
Kierowca samochodu osobowego wyjeżdżał z parkingu i nie ustąpił pierwszeństwa?
Tam jest stop i brak ustąpienia pierwszeństwa . Druga sprawa motocykl na liczniku mial ponad 200km/h
szybko jechał będą go wolno nieśli. A co by było gdyby na pasy weszło dziecko?? dostałoby jak ten matiz
To jest to skrzyżowanie: 53.39522480214376, 18.388344985157016. Jest świetna widoczność. Jest STOP przy wyjeździe z parkingu i jest też 4 kilometrowa prosta jak od linijki, po której motocyklista zapewne „lubił zapier….” ile fabryka dała. Kierowca Matiza musiał widzieć światła motocykla z daleka (zwłaszcza że skręcał w lewo), ale po ciemku nie miał szans ocenić jego prędkości i tego, że dojazd do skrzyżowanie zajmie motocykliście 2 sekundy. Wina obopólna. Kierowca matiza nie zatrzymał się na STOP-ie i wymusił pierwszeństwo, bo źle ocenił sytuację. Motocyklista jechał zapewne ze 3 razy szybciej niż powinien, pozbawiając siebie możliwości zareagowania na sytuację a kierowcę matiza możliwości… Czytaj więcej »