„Kredki dla Afryki”: Z Zespołu Szkół Nr 1 w Bydgoszczy na Czarny Ląd
Dodano: 16.12.2015 | 15:03
Joanna Kotwicka oraz ZS Nr 1 w Bydgoszczy mają ogromny wkład w ogólnopolską akcję pomocy afrykanskim dzieciom.
Na zdjęciu: Rajd rusza 15 stycznia z Budapesztu
Fot. Materiały organizatora
21 grudnia o godz. 13.00 w Zespole Szkół Nr 1 im. Bartłomieja w Bydgoszczy będzie miała miejsce niecodzienna akcja przekazania darów – 300 kg materiałów dydaktycznych w ramach akcji „Kredki dla Afryki”. Polska ekipa największego rajdu charytatywnego Afryki – „Budapeszt – Bamako” przewiezie te dary do szkół w Mauretanii i Mali. Akcja będzie też okazją dla młodzieży z bydgoskich szkół spotkania się z podróżnikami, poznania trasy rajdu i pakowania paczek do samochodów uczestniczących w rajdzie.
Spiristus movens tych działań jest nauczycielka ZS Nr 1 Joanna Kotwicka – wolontariuszka Fundacji „Asante” – głównego organizatora akcji „Kredki dla Afryki”. Za sprawą pani Joanny, do bydgoskiego Zespołu Szkół Nr 1 uczniowie i nauczyciele szkół z różnych stron Polski przysyłają dary w postaci materiałów dydaktycznych: zeszytów, bloków rysunkowych, kredek, farb plakatowych itp. W Bydgoszczy przedmioty te pakowane są do szczegółowo opisanych paczek, w czym ogromny udział ma młodzież ZS Nr 1 i wysyłane do zaprzyjaźnionych szkół na terenie Kenii, Wybrzeża Kości Słoniowej, Zambii, Mauretanii i Mali.
Po raz pierwszy udało się powiązać akcję „Kredki dla Afryki” z wyjazdem na Czarny Ląd ekipy Rajdu Charytatywnego Afryki z Budapesztu do Bamako. Rajd startuje 15 stycznia 2016 roku.
21 stycznia uczestnicy ,swoimi rajdowymi, specjalnie podrasowanymi samochodami ( Peugot 505 Dangel, jedyny w swoim rodzaju w Polsce) przyjadą do Bydgoszczy, do Zespołu Szkół Nr 1, skąd zabiorą 300 kg darów.
-O ile nie ma najmniejszego problemu ze zbiórką przedmiotów dydaktycznych, gdyż młodzież coraz liczniej i chętniej się nimi dzieli ze swoimi afrykańskimi koleżankami i kolegami, to ogromny kłopot dotychczas sprawiało opłacenie i dostarczenie paczek do adresatów – mówi Joanna Kotwicka. –Na szczęście rajdowcy biorą to na siebie, i co ważne – robią to zupełnie bezpłatnie.
Przypadek bydgoskiej nauczycielki Joanny Kotwickiej doskonale pokazuje, jak dobro rodzi kolejne dobro. Jako wolontariusz stowarzyszenia „Życie po przeszczepie”, współpracowała z ekipą telewizyjną realizująca film o radzeniu sobie w życiu przez dawców oraz ludzi, którym wszczepiono organ innej osoby. Tym sposobem trafiła do malutkiej górskiej parafii koło Żywca, w której pracował ks. Sadkiewicz. On nie tylko ofiarował szpik swojej siostrze, ale pomagał misjonarzom w Afryce. Dzięki niemu udało się „namierzyć” siostry tam pracujące, wytypować szkołę, której zamierzano pomóc – stwarzając wcześniej fundację „Asante”. I tak to się zaczęło…
- Pałace Krajny [WIDEO] - 19 maja 2020
- Marny los ruin zamku w Nowym Jasińcu [WIDEO] - 17 maja 2020
- Pośpimy krócej! Tej nocy zmiana czasu na letni! - 28 marca 2020