Narkotyki, pistolety i rewolwer w piwnicy na Wzgórzu Wolności. Ich właściciel może spędzić wiele lat w więzieniu

Dodano: 10.01.2022 | 16:12

Na zdjęciu: Na zatrzymanym 52-letnim bydgoszczaninie ciążą zarzuty, za które może trafić do więzienia nawet na dziesięć lat.

Fot. KWP Bydgoszcz

Ponad pół kilograma narkotyków, a także kilka sztuk broni znaleziono u 52-letniego bydgoszczanina, którego zatrzymali w ubiegłym tygodniu w mieszkaniu na Wzgórzu Wolności policjanci z Centralnego Biura Śledczego oraz wydziału antynarkotykowego bydgoskiej komendy miejskiej.

Funkcjonariuszom udało się rozpracować i doprowadzić do zatrzymania mężczyzny, który już wcześniej figurował w policyjnych kartotekach. – Z wiedzy mundurowych wynikało, że 52-latek może posiadać zakazane środki psychoaktywne – relacjonuje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

Informacje pozwoliły w pierwszym tygodniu stycznia wejść do jednego z mieszkań na terenie Wzgórza Wolności. U zatrzymanego znaleziono początkowo kilkanaście woreczków z białym i różowym proszkiem. Do tego zarekwirowali: wagę elektroniczną, złotą biżuterię oraz pieniądze, a także kastet, pałkę teleskopową oraz paralizator z dwoma kartridżami.

To był jednak dopiero początek osobliwych znalezisk, bo następnie policjanci przeszukali dwa samochody oraz garaż i piwnicę podejrzewanego. I to właśnie w tej ostatniej odnaleziono kolejne nielegalne przedmioty. – Wezwany na miejsce przewodnik z psem służbowym wykrył prawdopodobne miejsce przechowywania narkotyków – chodziło o skrzynki z instalacją, zawieszone na ścianie i zamykane na klucz – dodaje Słomski. Klucze do skrzynek miał oczywiście zatrzymany 52-latek.

W środku mundurowi znaleźli kolejne (większe) worki z białym oraz różowym proszkiem. Badania narkotesterem wykazały, że była to kokaina oraz MDMA. W ten sposób łącznie zabezpieczono ponad 500 gramów kokainy oraz niemal 50 gramów MDMA. W dodatku, w tych samych skrzynkach znajdowały się trzy sztuki broni wraz z amunicją (dwa pistolety oraz rewolwer).

Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnie usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków oraz nielegalnego posiadania broni oraz amunicji. Prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowy areszt. Na mocy decyzji sądu spędzi on w oczekiwaniu na proces najbliższe trzy miesiące.

Podejrzanemu grozi teraz do dziesięciu lat pozbawienia wolności.