Niecierpliwy kierowca samochodu próbował zepchnąć pracownika MZK [WIDEO]

Kierowca wjechał na torowisko i nie chciał z niego zjechać.

37-letni kierowca forda rangera nie zamierzał czekać, aż ruch na Rondzie Jagiellonów zostanie wznowiony po awarii tramwaju. Postanowił pojechać przez torowisko i dostać się do celu swojej wędrówki. Zmienił zdanie, gdy zauważył, że pracownik MZK wyciąga telefon. Wtedy kierowca postanowił uciec i omijając mężczyznę, przejechał przez torowisko do skrzyżowania, po czym skierował się w stronę ulicy Bernardyńskiej.

Jednak zachowanie mężczyzny zostało zarejestrowane na monitoringu obsługiwanym przez straż miejską. Dzięki nagraniom ustalono jego tożsamość, po czym skierowano wniosek o ukaranie do sądu. Bydgoszczanin odpowie za niezastosowanie się do poleceń osoby uprawnionej do kierowania ruchem, wjechanie na torowisko w miejscu niebędącym pasem ruchu oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym dla pracownika MZK poprzez próbę potrącenia kierującego ruchem. Ponadto za swoje zachowanie grozi mu grzywna do 5000 złotych i utrata prawa jazdy.

Kierowca forda nie był jedyną osobą, która złamała przepisy. Oprócz niego na torowisko wjechał też drugi pojazd, który jednak, po prośbach pracownika, szybko opuścił ten teren.

Zdarzenie wydarzyło się ponad miesiąc temu, 26 października. Około godz. 7:30 na Rondzie Jagiellonów doszło do awarii tramwaju, co doprowadziło do zablokowania trzech pasów ruchu w kierunku ulicy Bernardyńskiej. Utrudnienia usuwali pracownicy nadzoru ruchu MZK Bydgoszcz.