Nowe ustalenia Rutkowskiego. W sprawę oszustw finansowych zamieszany wojskowy z Bydgoszczy

Dodano: 14.06.2017 | 08:23

Krystian J. miał oszukać ok. 30 osób.

Na zdjęciu: Krzysztof Rutkowski prowadzi sprawę w woj. kujawsko-pomorskim.

Fot. SG/archiwum

Krzysztof Rutkowski przedstawił najnowsze ustalenia w sprawie. Krystiana J. Okazuje się, że mężczyzna mógł mieć wspólnika z Bydgoszczy.

Na konferencję, która w poniedziałek odbyła się w Hotelu Pod Orłem Rutkowski nie dotarł. Na autostradzie A1 miał zderzenie i do dziennikarzy mówił za pomocą Skype’a. Pojawiła się za to pani Lidia, jedna z osób które miał oszukać Krysitan J. Jej wizerunek ukryty był za pomocą kominiarki.

Rutkowski prowadzi obecnie sprawę Krystiana J., który głównie na terenie wojewódzkiego miał oszukać ok. 30 osób, od których pozyskał nawet 7 milionów złotych. – Przekonał mnie i rodzinę jego przyjaciel, który obiecywał, że zyskamy na inwestycji – mówiła oszukana kobieta.

Tym przyjacielem miał być Piotr K., sierżant jednostki logistycznej z Bydgoszczy. Dzięki współpracy z nim Krystian J. miał oszukać także weteranów wojny w Iraku. Teraz jednak K. zapewnia, że sam jest poszkodowany, choć na liście ofiar go nie ma. Orzeczenie sądu w tej sprawie obejmuje działalność Krystiana J. w latach 2009-2013, gdy ten – jak tłumaczył – przyjmował środki finansowe w zamian za obietnice zysku finansowego. Twierdzi, że nieudanie lokował pieniądze w firmach brokerskich, ale zdaniem Rutkowskiego, znaczna ich część w ogóle nie została zainwestowana.

– Czasami poszkodowani przekazywali dwa miliony, a czasami pół. Oskarżony zapłacił karę 25 tysięcy złotych i nie musi zwracać pieniędzy. To zdecydowanie za niska kara – mówi Rutkowski, który namawia poszkodowanych do złożenia pozwu cywilnego przeciwko Krystianowi J.