
O włos od tragedii. Pociągi osobowe ledwie uniknęły zderzenia
Sto metrów do tragedii...
Na zdjęciu: W akcji wzięły udział trzy zastępy straży pożarnej.
Fot. nadesłane
W miejscowości Serock (gmina Pruszcz) kilkanaście minut po godzinie siedemnastej doszło do niebezpiecznego zdarzenia kolejowego. Jadące naprzeciwko siebie, po tym samym torze, dwa składy pociągów osobowych relacji Bydgoszcz-Tuchola i Tuchola-Bydgoszcz zmuszone zostały do gwałtownego awaryjnego hamowania. Może 100-200 metrów dzieliło je od siebie w momencie zatrzymania.
Tylko dzięki szybkiej reakcji i zimnej krwi zachowanej przez maszynistów obu pociągów nie doszło do zderzenia. Na szczęście w wyniku gwałtownego hamowania nikomu z podróżujących nic się nie stało. Jedynie lekkich obrażeń doznał maszynista jednego ze składów. Na miejscu udzielona mu została pomoc medyczna przez ratowników pogotowia ratunkowego.
Pasażerowie odbywający tę feralną podróż w dalszą drogę udali się zorganizowaną komunikacją zastępczą.
– Uczestniczące w akcji dwa zastępy strażaków OSP Serock i Brzeźno oraz jeden zastęp PSP w pierwszej fazie zajęły się przeszukaniem składów pociągów w celu zlokalizowania ewentualnych poszkodowanych, następnie strażacy udali się do pobliskiego dworca kolejowego, by sprawdzić, czy wśród przebywających tam osób znajdują się potrzebujące pomocy – informuje nas dyżurny stanowiska kierowania PSP w Świeciu mł. ogniomistrz Tomasz Kliniecki.