
Od wypadku do wypadku. Strażacy wracając po interwencji przy stłuczce pomogli potrąconemu
Dwa zdarzenia w ciągu dwódziestu minut.
Na zdjęciu: Na miejscu zdarzeń pojawili się także ratownicy medyczni.
Fot. Stanisław Gazda
Zaczęło się od zdarzenia w miejscowości Zamość. Tam tuż przed godziną piętnastą doszło do tzw. dzwonu.
Volkswagen passat najechał na tył citroena C2. Wezwani zostali strażacy, powiadomiona policja i pogotowie ratunkowe. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzenie zakwalifikowane zostało jako kolizja drogowa.
20 minut później wracający do bazy strażacy natrafili w Rynarzewie na wypadek – potrącenie mężczyzny. Jak się okazało pieszy przeskakując przez barierkę oddzielającą chodnik od jezdni, wpadł wprost pod nadjeżdżający samochód marki kia carens. Skończyło się na potłuczeniach i mandacie karnym, jako sprawcy zdarzenia.