
Pijany mężczyzna kierował ciężarówką na autostradzie A1. Miał aż 3,5 promila!
Na zdjęciu: Policja/zdj. ilustracyjne
Fot. Szymon Fiałkowski
Policjanci z Grudziądza zatrzymali na autostradzie A1 pijanego kierującego samochodem ciężarowym z naczepą. Wynik badania trzeźwości zadziwił nawet mundurowych. 43-latek „wydmuchał” blisko 3,5 promila!
Dzisiaj (17 grudnia) tuż po północy dyżurny grudziądzkiej policji otrzymał zgłoszenie od właściciela pojazdu ciężarowego man z naczepą, że kierujący tym pojazdem może znajdować się pod wpływem alkoholu, a na jego wezwania nie chce się zatrzymać. – Natychmiast na autostradę A1 dyżurny wysłał patrol, zdając sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwo może stwarzać nietrzeźwy kierujący tirem. Już po kilku minutach mundurowi na wysokości Malankowa zatrzymali ciężarówkę – relacjonuje podkom. Robert Szablewski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Grudziądzu.
Już w pierwszym kontakcie z kierującym, funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że mężczyzna jest pijany. Mundurowi przebadali go alkomatem: wynik, jaki zobaczyli na urządzeniu, kompletnie ich zaskoczył. Okazało się, że 43-letni mieszkaniec Gdańska miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. – Teraz jego o dalszym losie zdecyduje sąd. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności – dodaje podkomisarz.
CZYTAJ TAKŻE: Tragedia w regionie. Siostra zabiła brata
Policjanci z Grudziądza przyznają, że w tym wypadku można mówić o sporym szczęściu – nieodpowiedzialny kierujący został bowiem zatrzymany w odpowiednim momencie. Zdarzenie drogowe z nietrzeźwym kierującym, który prowadzi ponad 40-tonowy zestaw, mogłoby się skończyć tragicznie.
Dodaj komentarz