Po pijanemu rozbił auto na drodze wojewódzkiej. 31-latek ukrył się w… burakach [ZDJĘCIA]
Dodano: 13.09.2021 | 09:39Na zdjęciu: 31-latek pod wpływem alkoholu rozbił citroena c5.
Fot. KPP Radziejów
Pijany 31-latek, z cofniętymi uprawnieniami do kierowania szalał na drodze wojewódzkiej nr 266 w Kaczewie (pow. radziejowski). Swoje „popisy” skończył rozbijając auto w rowie. Po zdarzeniu próbował ukryć się w… burakach.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 11 września około godziny 21:00 w Kaczewie. – Radziejowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że jadące z duża prędkością auto, podczas wyprzedzania wpadło w poślizg i zjechało do rowu. Następnie citroen odbił się i wylądował na środku drogi – relacjonuje asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy radziejowskiej policji.
Z samochodu wyszedł młody mężczyzna – świadkowie zdarzenia zauważyli, że wysiadając, zataczał się, a następnie uciekł w pole. – Policjanci rozpoczęli poszukiwania kierującego. Okazało się, że mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności, położył się na polu pomiędzy burakami. Po chwili 31-letni mieszkaniec pow. radziejowskiego był już zakuty w kajdanki – dodaje Krasucki.
Badanie stanu trzeźwości pokazało, że mężczyzna miał w organizmie 1,6 promila. Dodatkowo miał też cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. 31-latek trafił do policyjnego aresztu – po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami.
- Flota zatopiona. Zawisza wygrał w Świnoujściu - 5 października 2024
- UMK atakuje Politechnikę Bydgoską. Nie chce też darowizny od miasta Bydgoszcz - 5 października 2024
- Druga jezdnia mostu Bernardyńskiego także zwężona - 5 października 2024