18-latek ukradł auto i uciekał przed policją. Podczas pościgu staranował radiowóz

Dodano: 21.12.2021 | 18:33

Na zdjęciu: W trakcie pościgu, 18-latek staranował skradzionym volkswagenem transporterem policyjną blokadę, a następnie porzucił auto i uciekał na pieszo.

Fot. KPP Nakło nad Notecią

Nastolatek w jednej ze wsi niedaleko Nakła ukradł samochód, a także próbował ukraść drugi pojazd. Przed policjantami uciekał, ale ci złapali go w jego miejscu zamieszkania. – Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie – mówią policjanci.

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (15/16 grudnia). – Wtedy to dyżurny nakielskiej komendy został powiadomiony przez mieszkańca podnakielskiej wsi, że ktoś z jego posesji ukradł dostawczego volkswagena i włamał się do osobówki, którą również próbował ukraść – relacjonuje podkom. Justyna Andrzejewska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.

O kradzieży auta powiadomiono wszystkie patrole w powiecie. Na trop sprawcy szybko wpadli kryminalni z nakielskiej komendy oraz posterunku w Sadkach. Sprawca jednak ani myślał się zatrzymać. – Nie tylko zlekceważył sygnały do zatrzymania, ale też staranował oznakowany radiowóz, którym funkcjonariusze zablokowali mu drogę ucieczki – dodaje Andrzejewska i zaznacza, że po przełamaniu policyjnej blokady, złodziej auto porzucił i uciekał na pieszo.

18-latek wolnością nie cieszył się jednak długo. Nakielscy funkcjonariusze zatrzymali sprawcę w jego miejscu zamieszkania. Nastolatek został przesłuchany przez śledczych, a ci postawili mu zarzuty. – Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty kradzieży volkswagena, usiłowania kradzieży z włamaniem do osobowego volkswagena golfa, niezatrzymania się do policyjnej kontroli i czynnej napaści na funkcjonariuszy blokujących mu drogę radiowozem – wylicza podkom. Justyna Andrzejewska. Okazuje się, że zatrzymany mężczyzna będzie odpowiadał także za inne zdarzenie, do którego doszło na przełomie listopada i grudnia br. Śledczy precyzują, że 18-latek odpowie także za kradzież innego samochodu, a następnie jego podpalenie.

Decyzją sądu, nastolatek spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. – Za przestępstwa, które ma na sumieniu, grozi mu nawet do dziesięciu lat więzienia – kończy rzecznik nakielskiej policji.