
Policja ustala przyczyny wybuchu w Topólce. Ze stacji i samochodów niewiele zostało [ZDJĘCIA]
Na stacji w Topólce spaliły się dwa samochody.
Na zdjęciu: Ze stacji niewiele zostało.
Fot. mat. prasowe policji
W środę w Topólce doszło do wybuchu gazu na stacji paliw. Policjanci ustalają przyczyny groźnego zdarzenia.
Do wybuchu doszło w środę kilka minut po 13. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas prac konserwacyjnych z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn doszło do pożaru. Następnie nastąpił wybuch dwóch butli z gazem LPG oraz kilkunastu małych butli z gazem – mówi asp. szt. Marcin Krasucki z KPP Radziejów.
Znaczna część stacji została zniszczona. Spłonęły także dwa zaparkowane na jej terenie samochody, a w pobliskich domach i kościele zbiły się szyby. Nikt nie poniósł obrażeń. – Na miejscu zdarzenia policjanci przesłuchiwali świadków i wykonywali oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Zatrzymano 50-letniego mężczyznę, który wykonywał prace naprawcze – dodaje Krasucki.