
„Policjant” wziął 40 tysięcy złotych od mieszkanki Szwederowa. „Obiecał, że za godzinę wróci”
Na zdjęciu: Jedna z mieszkanek Szwederowa straciła we wtorek kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przekazała je oszustowi, który podał się za funkcjonariusza policji.
Fot. Szymon Fiałkowski / zdjęcie ilustracyjne
40 tysięcy złotych straciła 86-letnia bydgoszczanka, którą oszukał mężczyzna podający się za policjanta. – Pamiętajmy, że funkcjonariusze nigdy nie zwracają się o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy – apelują mundurowi.
Starsza pani, mieszkanka Szwederowa, została oszukana metodą „na policjanta”. We wtorek, 25 sierpnia około godziny czternastej do 86-latki zadzwonił oszust, twierdząc, że z jednego z banków zostały skradzione pieniądze. – Przekazał, że jeśli posiada ona w domu jakiekolwiek środki, ma wyłożyć je na stół, a telefonujący niebawem przyjdzie, aby je sprawdzić – mówi podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.
Nieświadoma seniorka postąpiła zgodnie z instrukcją. Po kilkudziesięciu minutach do jej mieszkania zapukał mężczyzna ubrany w kominiarkę. Podał się za policjanta, po czym zabrał 40 tysięcy złotych i wyszedł. – Twierdził, że za godzinę je przyniesie – dodaje Kowalska. Jak łatwo się domyślić, ślad po nim zaginął. Poszkodowana kobieta nie doczekała się zwrotu gotówki. Gdy około szesnastej do mieszkania wrócił jej syn, a ta opowiedziała mu całą historię, stało się jasne, że padła ofiarą oszustów żerujących na starszych osobach.
Policjanci przypominają, że nigdy nie dzwonią w podobnych sprawach do mieszkańców. Co więcej, nie oczekują żadnych pieniędzy. – Bądźmy czujni i nie przekazujmy żadnych środków takim osobom – podkreśla Lidia Kowalska. – Bardzo często dochodzi bowiem do oddania oszczędności życia, a nawet zaciągania kredytów.
Ofiarami metod „na policjanta” oraz „na wnuczka” zazwyczaj padają osoby starsze. Numer telefonu i miejsce zamieszkania oszuści znajdują zazwyczaj w książce telefonicznej, po czym wdrażają precyzyjny scenariusz. Podają się za członka rodziny lub przyjaciela bądź policjanta. W tym ostatnim przypadku najczęściej informują, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, po czym okradają ludzi z pieniędzy.
Dodaj komentarz