
Pomalowali elewacje pomników Jana Pawła II i marszałka Piłsudskiego oraz wybili szybę w jednym z liceów. Zostali ujęci przez policję [ZDJĘCIA, WIDEO]
Wobec obu zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze.
Na zdjęciu: Jeden z zatrzymanych sprawców, który został doprowadzony na przesłuchanie.
Fot. KMP Toruń
Dwaj młodzi mężczyźni zniszczyli elewacje dwóch budynków i pomniki w centrum Torunia. Jednego zatrzymano po krótkim pościgu, drugim sam zgłosił się na komendę.
Do zdarzenia doszło w nocy (20 maja) ok. godziny 4:00 w centrum miasta. – Czujny przechodzień zaalarmował patrol Straży Miejskiej, że coś się dzieje przy jednym z pomników w centrum miasta – opisuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Mężczyźni na widok patrolu rzucili się do ucieczki, ale po kilku minutach w ich ręce wpadł jeden ze sprawców. To 20-letni mieszkaniec powiatu nowomiejskiego (woj. warmińsko-mazurskie). – W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie – mówi Dąbrowska. Uszkodzone zostały pomniki papieża Jana Pawła II i marszałka Józefa Piłsudskiego.
Nie minęła doba, a na komisariat zgłosił się drugi ze sprawców. To młody torunianin, który podczas przesłuchania usłyszał trzy zarzuty. – Policjanci zarzucili mu działając wspólnie i w porozumieniu ze wcześniej zatrzymanym mężczyzną w miejscu publicznym i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, dokonał umyślnego uszkodzenia oraz znieważenia pomnika poprzez ich pomalowanie – dodaje rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Jednakże w toku prowadzonych czynności śledczy ustalili, że obaj mężczyźni mogą także stać za zniszczeniem elewacji i okien w jednym z toruńskich liceów, wybiciem jednego z okien oraz za pomalowaniem elewacji przy Centrum Sztuki Współczesnej. – Szkody wynikłe z ich umyślnej działalności wyniosły blisko 20 tysięcy złotych – wylicza podinsp. Wioletta Dąbrowska.
– Prokuratura wykonała czynności z udziałem podejrzanych – mówi Polskiemu Radiu PiK szef toruńskiej Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód Marcin Licznerski. Jak dodaje, mężczyźni złożyli własną wersję wydarzeń, która przez śledczych będzie teraz weryfikowana i częściowo przyznali się do winy.
Wobec obu mężczyzn zdecydowano się zastosować dozór policyjny (muszą dwa razy w tygodniu stawiać się na komisariacie), nie mogą opuszczać kraju i musieli wpłacić poręczenie majątkowe. Za zarzucane im czyny grozi kara do pięciu lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Dodaj komentarz