Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Powrócić na zwycięską ścieżkę. Enea Astoria podejmie GTK Gliwice

Dodano: 20.12.2019 | 18:30

Na zdjęciu: Michał Nowakowski to w tym sezonie jeden z najważniejszych zawodników Enea Astorii Bydgoszcz.

Fot. Jakub Soboczyński

W najbliższą sobotę w ramach 13. kolejki rozgrywek Energa Basket Ligi znajdująca się aktualnie na dziesiątym miejscu w tabeli Enea Astoria Bydgoszcz zagra z trzynastym GTK Gliwice. Spotkanie rozegrane zostanie w Arenie o godzinie 15:00.

Astoria po dwóch wygranych z rzędu, w ubiegłym tygodniu musiała uznać wyższość Trefla Sopot. Czarno–czerwoni nad morzem momentami prezentowali się bardzo przyzwoicie, jednakże sopocianie umiejętnie wykorzystali słabości beniaminka i ostatecznie zapisali na swoim koncie dwa “oczka”.

Teraz celem bydgoszczan będzie jak najszybszy powrót do wygrywania, bo w przypadku pokonania GTK i porażki King Wilków Morskich Szczecin, którzy swoje najbliższe spotkanie rozegrają na bardzo trudnym terenie w Gdyni, “Asta” znajdzie się na miejscu premiowanym awansem do play-off.

Gliwiczanie od zeszłego sezonu zachowują równą, ale niezbyt dobrą formę. Rozgrywki 2018/2019 GTK zakończyli na 12. miejscu w tabeli. Teraz sytuacja ma się bardzo podobnie, bo po trzynastu rozegranych spotkaniach ekipa z Górnego Śląska z czterema zwycięstwami na koncie plasuję się pozycję niżej niż na finiszu poprzednich rozgrywek.

Podopieczni Pawła Turkiewicza w tym sezonie Energa Basket Ligi, jak do tej pory, nie pokazują nic nadzwyczajnego. Z czterech zwycięstw, dwa odnieśli z absolutnymi outsiderami rozgrywek, czyli Legią Warszawa (wygrana po dogrywce w poprzedniej kolejce) oraz Polpharmą Starogard Gdański. Słowa pochwały należą się jednak za pokonanie Asseco Arki Gdynia, jednakże ta wygrana, póki co jest jedyną niespodzianką, jaką gliwiczanie sprawili w lidze.

Oprócz występów na krajowym podwórku, GTK Gliwice rywalizuje także w Lidze Adriatyckiej. Tam po trzech spotkaniach, z dwoma zwycięstwami zajmuje drugą pozycję w tabeli grupy A. Ekipa z południa Polski, podobnie do Astorii, jest nastawiona raczej na grę ofensywną i pod względem średnich zdobyczy punktowych zajmuje\ siódme miejsce w lidze (Astoria w tym aspekcie jest szósta). W głównej mierze za gliwicką ofensywę odpowiedzialny jest Brandon Tabb. 23-letni rzucający obrońca dołączył do drużyny przed tym sezonem, po roku spędzonym na parkietach ligi duńskiej. Amerykanin osiąga średnio ponad szesnaście punktów na mecz na ponad 40-procentowej skuteczności.

Piętą achillesową gliwiczan są zdecydowanie rzuty zza łuku. GTK jest najgorszą drużyną w całej lidze pod względem trafionych “trojek”, oddając zresztą niewiele takich rzutów. To dobra informacja dla bydgoskiej drużyny, która nie lubi mierzyć się z drużynami trafiającymi za trzy. Na fakt, iż najbliżsi rywale “Asty” większość swoich akcji starają się grać pod kosz, zęby ostrzy sobie już najlepszy blokujący ligi – Adam Kemp.

Powrócić na zwycięską ścieżkę. Enea Astoria podejmie GTK Gliwice

Zobacz również:

Andreas Lyager. Poznaj sylwetkę nowego żużlowca Polonii

To właśnie postać amerykańskiego kolosa, może być kluczowa w konfrontacji z Gliwicami. Astoria również nie grzeszy skutecznością rzutów z daleka i lwią część swoich ataków kończy bliżej kosza, jednakże w szeregach rywali bydgoszczan, brakuje takich “rim protectorów” jak Kemp.

Wszystko wskazuje na to, że kibice, którzy zgromadzą się w sobotę w Artego Arenie będą mieli zaserwowaną koszykówkę w starym stylu skoncentrowaną na agresywnej obronie i rzutach za dwa punkty, dlatego szczególnie potrzebna będzie dobra forma amerykańskiego obwodu “Asty” – AJ Waltona i Krisa Clyburna, ponieważ ta dwójka jak nikt inny w zespole potrafi dobrze “wbijać się” w pole trzech sekund przeciwników.

Jeśli w sobotnie popołudnie bydgoszczanie od początku zagrają na swoim dobrym poziomie i wykorzystają to co potrafią najlepiej, czyli agresywne atakowanie w obronie gracza z piłką oraz szybkie kontrataki, powinni poradzić sobie z przyjezdnymi i przed tym spotkaniem wydają się być faworytem. Kibice bydgoskiej drużyny muszą też mocno ściskać kciuki za to, aby do formy sprzed kontuzji jak najszybciej wrócił Michał Chyliński, bo jego pewna ręka jest Astorii bardzo potrzebna.

Początek meczu o godz. 15:00. Do godziny 14:00 w sobotę prowadzona jest sprzedaż biletów w serwisie astoriabydgoszcz.ticketik.pl. Od godz. 14:00 będzie można nabywać wejściówki w kasach hali Arena. Transmisję zespotkania przeprowadzi portal emocje.tv.

Podczas spotkania prowadzona będzie zbiórka prezentów dla dzieci z bydgoskich szpitali (przybory szkolne, pluszaki, gry planszowe). Każdy, kto przekaże prezent, otrzyma od klubu gadżety. W kąciku zabaw, będzie możliwość narysowania pracy związanej z koszykówką. Autorzy pięciu najlepszych prac będą mieli okazję pójść na śniadanie z wybranym przez siebie zawodnikiem. Sponsorami spotkania będą Karafka & La Rosa.

Sebastian Torzewski