
Pożar budynku wielorodzinnego w Radzimiu. Zaczęło się od kanapy
Z powodu pożaru trzeba było ewakuować dziewiętnaście osób.
Na zdjęciu: Interweniowali strażacy z KPSP w Sępólnie Krajeńskim.
Fot. Stanisław Gazda
Sępoleńscy strażacy przyjęli przed godziną jedenastą zgłoszenie o pożarze w Radzimiu (gm. Kamień Krajeński) na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego, zamieszkiwanego przez cztery rodziny, w sumie dziewiętnaście osób.
Gdy strażacy dojechali na miejsce zdarzenia, wszyscy mieszkańcy domu znajdowali się na zewnątrz, w tym dwie ponad osiemdziesięcioletnie osoby, w mieszkaniu których doszło do pożaru. Ten powstał w wyniku zapalenia się kanapy – być może od tzw. farelki, którą małżeństwo dogrzewało pokój.
Pożar został ugaszony. Dwie osoby poszkodowane wieku 87 i 85 lat były na miejscu opatrywane przez ratowników medycznych, jednak 87-letni mężczyzna z poparzeniami drugiego i trzeciego stopnia sięgającymi 50 procent powierzchni ciała usiał zostać zabrany śmigłowcem LPR do szpitala, natomiast jego 85-letnią małżonkę, podtrutą dymem, przewieziono tam karetką. Pomocy medycznej wymagał również młody mężczyzna, który pomagał pogorzelcom wydostać się z palącego się mieszkania – powiedział nam kpt. Robert Liss z KPSP w Sępólnie Krajeńskim.