Pożar pochłonął ich dobytek. Otrzymali niezwykłą pomoc [WIDEO]
Każdy może pomóc!
Kazimierz i Renata Krajewscy stracili w środowym pożarze na Glinkach swój dobytek. Otrzymali jednak niezwykłą pomoc.
Do pożaru doszło w środę późnym wieczorem przy ul. Golubskiej. Winna była wadliwa instalacja elektryczna. Małżeństwo zamieszkujące dom straciło dorobek swojego życia. Ich sąsiad, Adam Goździewski, postanowił wystosować apel do bydgoszczan. – Gdy zobaczyłem skutki pożaru, to aż serce zabolało. Spontanicznie dodałem post na grupie Bydgoszczanie na facebooku. Pracuję w branży budowlanej, więc wykorzystałem też moją bazę kontaktów i ruszyła lawina – mówi Goździewski.
Nowe okna dla poszkodowanej rodziny ufundowała firma Krzysztofa Sikorskiego z ul. Boya-Żeleńskiego. Hurtownia Dwor-Bud przekazała potrzebne materiały, a firma Solidus – kontener. Odpowiedzieli także inni – pan Mariusz Nowak zaoferował rodzinie Krajewskich wypoczynek w jego pensjonacie we Władysławowie.
– Pan Kaziu i pani Renata są bardzo pracowici, już chcą wszystko remontować. Trzeba jednak zadbać o nową instalację elektryczną, żeby nie doszło do powtórki – mówi Goździewski, który nakręcił film przedstawiający miejsce pożaru. Wideo została zamieszczone w serwisie YouTube i od każdego wyświetlania przekazane zostaną środki na rzecz państwa Krajewskich.
Wszyscy chcący pomóc mogą kontaktować się we wpisie zamieszczonym na facebooku – Wpis na grupie BYDGOSZCZANIE.