Przygotowania do budowy trasy S10. Na jakim etapie są poszczególne odcinki?
Dodano: 04.09.2024 | 14:06
Na zdjęciu: Droga krajowa nr 10 uchodzi za najbardziej niebezpieczną w regionie. Ma zostać zastąpiona trasą ekspresową.
Fot. Alicja Chrobak
Niezbędne decyzje dotyczące wydania ZRID dla pierwszego odcinka drogi ekspresowej S10 są na finalnym etapie przygotowań. – Oczekujemy na poprawki w dokumentacji projektowej ze strony pełnomocnika GDDKiA – informuje urząd wojewódzki
W poniedziałek, 2 września Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał postanowienie, które uzgadnia warunki realizacji odcinka od węzła Bydgoszcz Południe do węzła Emilianowo wraz z rozbudową drogi krajowej nr 25. Postanowienie nakazuje szereg dodatkowych wymogów środowiskowych, które musi wypełnić GDDKiA i uzupełnić wykonawca w dokumentacji projektowej. Trzeba dostosować projekt budowlany do wymogów wynikających z postanowienia RDOŚ oraz odrębnych przepisów prawa, dostosować mapy przebiegu inwestycji oraz projekty podziału nieruchomości.
– Po naniesieniu wymaganych poprawek przez wykonawcę strony postępowania zgodnie z prawem zostaną zostaną poinformowane o możliwości zapoznania się z zebranym materiałem dowodowym – informuje urząd wojewódzki. Po zakończeniu tego etapu niezwłocznie zostanie wydana decyzja ZRID zezwalająca na realizację inwestycji drogowej na pierwszym odcinku trasy S10.
Co z pozostałymi odcinkami?
W przypadku odcinka drugiego trwa procedura ponownej oceny oddziaływania na środowisko prowadzona przez RDOŚ. Na odcinku 3 RDOŚ prowadzi ocenę oddziaływania na środowisko. Wykonawca tego fragmentu drogi złożył już dokumentację w imieniu GDDKiA i do 19 września procedura jest na etapie ponownego udziału społeczeństwa. Na odcinku 4 trwa procedura uzupełniania wniosku przez pełnomocnika GDDKiA. Złożono prośbę o zgodę na uzupełnienie braków do 18 października 2024.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Prezydent Bruski z listem otwartym do radnych sejmiku. Odpowiedział marszałek Całbecki - 13 września 2024
- Weekend w Bydgoszczy. Co robić mimo deszczu? - 12 września 2024
- Wygraj gęsinę na Świętego Marcina! Konkurs dla naszych Czytelników! - 12 września 2024
Czy ta druga powstanie do 2030 roku?
Z tych pierwszych informacji wynikało że do 2030 roku miał być już zakończony dodatkowy 3 pas na A1
Mam wrażenie że przygotowaniem i wydaniem decyzji zajmują się dywersanci zatrudnieni przez Pana prezydenta Putina A pan Sztybel sobie siedzi jak ten świstak i ma to w d..pie. A może należy parę tysięcy urzędników szkodników wyrzucić jak w PKPCargo co to przychodzą do pracy i od rana zastanawiają się co by tu zrobić żeby innym w pracy przeszkodzić.
Wygląda to fatalnie…przypominam…roboty miały być zaczęte zaraz po przerwie zimowej czyli po 15 marca 2024….po yej informacjiwynika ze nawet jesien tego roku jest watpliwa….straciliśmy zatem jeden rok ….zatem między bajki możemy już traktować zapowiedzi o oddaniu s10( bez obwodnicy Torunia) w roku 2026. Najszybszy mozliwy termin to 2027…..tylko nikt teraz tego oficjalnie juz nie powie..
Kolejność będzie taka:
1. Po wydaniu ZRiD przez wojewodę wykonawca wystąpi z roszczeniem terminowym i finansowym ze względu na błędy w dokumentacji przekazanej przez GDDKiA
2. GDDKiA uzna, że to nie z ich winy jest już roczne opóźnienie.
3. Wykonawca będzie markował roboty do czasu podpisania satysfakcjonującego aneksu.
4. Może być powtórka z S5 – patrz Impresa Pizzarotti.
PS. Może dziennikarze by się zainteresowali jakie kary zapłaciła Impresa Pizzarotti za zerwanie umowy na S5 i wykonanie tych samych odcinków za kilkaset milionów więcej.
Pan red. Tyczyno z GW jest taki dociekliwy, to może zadałby takie pytanie bydgoskiej GDDKiA.
Zwróćcie uwagę w jakim tempie następuje zatwierdzenie budowy dróg klasy S na wschodniej ścianie .S-16, S-19 ,S-61 – to północny wschód. Z kolei południe to S-12, S-19, S-74 ,może coś przeoczyłem. Nic nie muszę sugerować .Fakty same mówią za siebie. Nie wspominam również o autostradach.
Bart – akurat Tyczyno jest upierdliwy choć GW nie znoszę. Może inni dziennikarze z pozostałych redakcji nabraliby odwagi bo raczej tak piszą, żeby Bruski zaproponował pracę w Bydgoszcz Informuje. Bańka informacyjna niestety działa.
Współpracowałem z kilkoma zarządami dróg tak krajowych jak i wojewódzkicj. ZAWSZE największe problemy miałem w Bydgoszczy – tak w drogach krajowych jak i wojewódzkich (nie zapłacili mi za jeden z projektów).
Po prostu, ludzie tu pracujący byli bardzo restrykcyjni!
Tyczyno kolaboruje z Bruskim jak mało kto, krytykuje ale Kozłowicza który nic nie może bo Bruski o wszystkim decyduje.
Słaby dziennikarz który nigdy się nie wychyli poza poboczne tematy.
Cały czas jest możliwe że trasa pojedziemy na koniec 2026r. Po prostu za 7 miesięcy w okolicach kwietnia 2025 muszą się zacząć pracę. To prosty 50km odcinek. Do zrobienia przejezdność na koniec 2026r a kilka miesięcy później wiosna 2027 koniec reszty prac. Póki co nie widzę zagrożenia. Ciężki sprzęt musi wjechać na wiosnę. Jak nie wjedzie to wtedy będzie wszystko jasne.
Najlepsze jest ile zjazdów zaprojektowali pod Toruniem. Na moje jeden by wystarczył.
Może do czasu rozpoczęcia budowy nasadzicie tam z powrotem drzewa, akurat zdążą urosnąć do przemysłowego wykorzystania :>