Samolot z bydgoskiego lotniska nie wystartował, bo był… za ciężki? Duże opóźnienie w locie do Londynu
Dodano: 18.05.2018 | 15:50Na zdjęciu:
Fot. Leszek Grabowski/archiwum
Nietypowa sytuacja w bydgoskim porcie lotniczym. Samolot linii Ryanair, który miał wystartować po godzinie dziesiątej w kierunku Londynu, ma kilkugodzinne opóźnienie. Oficjalnie – z powodu usterki technicznej. Nieoficjalnie – z powodu zbyt dużej ilości paliwa.
Maszyna irlandzkiego przewoźnika zameldowała się na lotnisku o godzinie 9:45. Po nieco ponad 30 minutach miała udać się w rejs powrotny do stolicy Anglii. Tyle że kilka godzin później nadal znajdowała się w porcie. – Nie lecimy i nie wiadomo, czy w ogóle polecimy – mówił nam po godzinie piętnastej pan Bartosz, nasz Czytelnik, którzy miał znaleźć się na pokładzie. Część pasażerów, która udawała się na Wyspy Brytyjskie, już zrezygnowała z lotu.
Jak udało nam się ustalić, przyczyną opóźnienia miała być usterka techniczna. – Około godziny 14:30 na lotnisko miał dotrzeć mechanik Ryanaira, który miał zająć się maszyną lecącą do Londynu – potwierdza w rozmowie z nami Daniel Mackiewicz, kierownik marketingu w Porcie Lotniczym Bydgoszcz. I, jak dodaje, dalsze losy lotu FR 2463 będą uzależnione od efektów pracy wspomnianego mechanika oraz od decyzji przewoźnika.
Z nieoficjalnych informacji, które do nas dotarły, wynika jednak, że usterka techniczna miała polegać na zbyt dużej ilości paliwa znajdującej się w zbiornikach samolotu. Z tego powodu start nadmiernie obciążonej maszyny byłby niemożliwy. Mackiewicz nie chciał potwierdzić nam tych doniesień, odesłał nas do biura prasowego Ryanaira.
Z przedstawicielami irlandzkich linii udało nam się skontaktować dopiero za pośrednictwem czata pełniącego funkcję biura obsługi pasażera. Z otrzymanych tam informacji wynika, że przyczyna usterki „nie jest znana”, a samolot miał wystartować tuż przed 16:00 czasu polskiego. Inną informację można znaleźć na stronie PLB – tam spodziewany wylot przewidziany jest dopiero na godzinę 17:00.
To niejedyny piątkowy problem z samolotami, z którym zmagało się lotnisko. O blisko dwie godziny opóźniło się lądowanie innego samolotu Ryanaira – lecącego ze szkockiego Glasgow. – Przyczyną był brak wolnych slotów na tamtejszym lotnisku – dodaje Mackiewicz. Maszyna zameldowała się w Bydgoszczy dopiero o 15:35 (planowo miała wylądować o 13:45). W drogę powrotną ma udać się około godziny 16:20.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022