Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Ścigany przez Interpol 46-latek wpadł w naszym regionie. Podczas kontroli podawał fałszywe dane

Dodano: 19.11.2019 | 13:40

Niebawem zapadnie decyzja, co do ekstradycji zatrzymanego mężczyzny - informują śledczy.

Na zdjęciu: Policjanci ujęli 46-latka podczas weryfikacji jego danych.

Fot. Szymon Fiałkowski

24-latek kierował chevroletem, który następnie uderzył w nasyp pod wiaduktem. Mężczyzna został zatrzymany, bo podczas czynności wykonywanych przez policjantów okazało się, że ściga go Interpol.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Najpierw policjanci z Włocławka zostali zawiadomieni o wypadku, do którego doszło na terenie gminy Lubanie. – Samochód osobowy uderzył w nasyp ziemny pod wiaduktem – mówi st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. Funkcjonariusze, którzy pracowali na miejscu zdarzenia ustalili, że chevroletem podróżowało pięć osób. Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca pojazdu nie dostosował prędkości do warunków, jakie panowały na drodze, zjechał z trasy i uderzył w nasyp.

Jak się okazało, za kierownicą pojazdu siedział 24-letni mężczyzna, który przewoził pięciu pasażerów. Jednym z nich był 46-latek, który podczas legitymowania podawał policjantom nieprawdziwe dane. – Funkcjonariusze ustalili jednak właściwe imię i nazwisko mężczyzny. 46-letni obcokrajowiec chciał wprowadzić policjantów w błąd, gdyż był poszukiwany międzynarodowym listem gończym – dodaje st. sierż. Szefler-Ciupińska. List gończy wystawił za nim Interpol. Mężczyznę zatrzymano i przewieziono do policyjnej celi. Poinformowano, że obcokrajowiec jest podejrzewany o dokonywanie przestępstw przeciwko mieniu.

W najbliższym czasie zostanie on doprowadzony do prokuratury i sądu, gdzie będzie rozpatrywana kwestia jego ekstradycji – mówi przedstawicielka biura prasowego włocławskiej policji, i podkreśla, że 24-latek, który siedział za kierownicą auta nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. – Za to wykroczenie oraz za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem i punktami karnymi – kończy st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska.

Szymon Fiałkowski