Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

SLD chce referendum. W sprawie aborcji

Dodano: 10.06.2016 | 12:41
Tomasz Puławski, Ireneusz Nitkiewicz

Obywatele mieliby wskazać, jakich przepisów oczekują.

Na zdjęciu: Ireneusz Nitkiewicz (z prawej) przedstawił założenia projektu SLD.

Fot. Leszek Grabowski/ archiwum

Sojusz Lewicy Demokratycznej zbiera podpisy pod projektem referendum w sprawie ustawy aborcyjnej. W czwartek regionalni działacze partii przedstawili założenia akcji.

Konferencja prasowa odbyła się na placu Teatralnym, w pobliżu którego zlokalizowane było stanowisko, na którym zbierano podpisy pod projektem referendum. Zgodnie z planem SLD, Polacy mieliby wskazać, jakich założeń ustawy aborcyjnej oczekują. – Środowiska prawicowe pragną zaostrzenia przepisów. Nie mamy swojej reprezentacji w sejmie, więc chcemy, aby Polaków spytać o tę ważną sprawę w referendum – tłumaczył Tomasz Mokos, sekretarz wojewódzki SLD.

Akcja prowadzona jest w całym kraju. Do czwartku zebrano już 120 tysięcy podpisów. Wymagany próg to pół miliona, który organizatorzy muszą osiągnąć do września. – Ludzie chętnie podpisują i widać, że interesuje ich ta sprawa. Chcemy wysłuchać obywateli – mówił Ireneusz Nitkiewicz, szef partii w regionie – PiS zarzuca Platformie, że obywatelska jest tylko z nazwy. Zobaczymy, jak teraz się zachowa – dodawał. Głosujący mieliby określić, czy chcą liberalizacji przepisów czy zachowania ich na obecnym poziomie.

Podpisy będą zbierane w Bydgoszczy w okresie wakacyjnym. Listy poparcia można pobrać także ze strony internetowej referendymaborcyjne.pl. – Dlaczego najwięcej do powiedzenia mają osoby, których temat aborcji nie dotyczy? My, kobiety, chcemy decydować same o sobie – zadeklarowała obecna na konferencji przewodnicząca Forum Kobiet SLD w Bydgoszczy, Maria Lewandowska.

Sebastian Torzewski