Śmierć ministranta-seniora z bydgoskiej bazyliki. Prokuratura zleca dodatkowe badania

Dodano: 22.12.2023 | 11:47

Na zdjęciu: Do brutalnego pobicia 74-latka na kładce przy Wiślanej doszło w połowie września br.

Fot. KMP Bydgoszcz / archiwum

Śledczy na razie nie mają jednoznacznej odpowiedzi, co było przyczyną śmierci 74-latka. – Musieliśmy w tej sprawie zlecić dodatkowe badania – mówią.

Nadzorująca śledztwo w sprawie okoliczności tragedii na kładce przy Wiślanej, gdzie brutalnie pobity został 74-latek prokuratura – zgodnie z wcześniejszymi informacjami – zabezpieczyła ciało mężczyzny do przeprowadzenia badań sekcyjnych. – Sekcja została przeprowadzona, jej wyniki nie dają jednoznacznej odpowiedzi co do przyczyny zgonu – mówi nam zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ Adrianna Bojarska-Majchrzak.

Biegli medycy sądowi, na wniosek śledczych, przeprowadzili dodatkowe badania. Jak się dowiadujemy, ich wyniki mają być znane na początku 2024 roku.

Ofiarą zdarzenia jest Zdzisław Fejzer. 74-latek był ministrantem-seniorem w bazylice pw. św. Wincentego A’Paulo. Informację o jego śmierci jako pierwszy podał radny Krystian Frelichowski. Tymczasem, jak się dowiadujemy od śledczych, zatrzymany do sprawy 27-letni mężczyzna ma na ten moment postawiony zarzut z art. 156 kodeksu karnego, natomiast możliwa wciąż jest zmiana kwalifikacji czynu, jednak wiele będzie zależało od dodatkowych wyników badań sekcyjnych. 27-latek nadal jest w tymczasowym areszcie.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 18 września na kładce Krzysztofa Gotowskiego przy Wiślanej. 74-latek został pobity, a agresywny napastnik odepchnął także interweniującego funkcjonariusza. Mężczyznę zatrzymano kilkadziesiąt minut później, gdy był całkowicie rozebrany i uciekał przed kryminalnymi.